Pierwszy gwizdek meczu pomiędzy Górnikiem Łęczna a Lechem Poznań wybrzmi w sobotę, 6 listopada o 20:00. Sprawdźmy, co słychać u naszego rywala z Lubelszczyzny.
W sobotni wieczór na stadionie w Łęcznej dojdzie do 15. ligowego meczu pomiędzy obiema drużynami. Bilans tych starć wypada na korzyść dla Kolejorza i wynosi dziesięć zwycięstw, trzy remisy oraz jedną porażkę niebiesko-białych. Liczba bramek również jest po naszej stronie - lechici w historii potyczek obu ekip strzelili dwadzieścia trzy gole, tracąc ich przy tym siedem.
Górnik Łęczna plasuje się obecnie na ostatnim miejscu w tabeli, a do liderującego Kolejorza traci dwadzieścia jeden punktów. Ekipa z Lubelszczyzny w obecnym sezonie lepiej radzi sobie na własnym boisku, bo zielono-czarni wygrali jesienią jedno starcie (z Wisłą Płock 3:2) i to właśnie przed własnymi kibicami. Nasi najbliżsi rywale chociaż prawdopodobnie będą musieli walczyć o swój ligowy byt do ostatnich kolejek, to mogą zaliczyć do udanych swoje występy w tegorocznej edycji Fortuna Pucharu Polski. Zawodnicy trenera Kamila Kieresia w minioną środę pokonali po rzutach karnych Miedź Legnica i teraz w 1/8 finału tych rozgrywek zmierzą się z Koroną Kielce. Środowe zwycięstwo na Dolnym Śląsku niewątpliwie doda energii zespołowi Górnika przed starciem z Lechem, jednak piłkarze z Lubelszczyzny na pewno odczuwają trudy ostatniego meczu, a także dalekiej podróży do Łęcznej.
- Wiadomo, że te 120 minut na pewno będzie odczuwalne. Część zawodników, którzy grali, wystąpią także w sobotnim meczu z Lechem Poznań. Czeka nas długa podróż, a 72 godziny dzielą nas od spotkania ekstraklasowego. Mam nadzieję, że się zregenerujemy i po remisie z Rakowem oraz zwycięstwie z Miedzią zaprezentujemy się dobrze u siebie w meczu z Kolejorzem i postaramy się osiągnąć dobry rezultat - mówił tuż po starciu w Legnicy szkoleniowiec Kamil Kiereś.
- W meczu pucharowym pokazaliśmy, że Górnik walczy do końca i nie damy się tak łatwo rywalowi. Zapraszamy wszystkich kibiców już w sobotę na mecz z Lechem Poznań. Kolejorz to rywal z czołówki i czeka nas bardzo trudne spotkanie, ale miejmy nadzieje, że rezultat końcowy będzie taki sam w Legnicy - dodawał napastnik Przemysław Banaszak.
Sytuacja zdrowotna w zespole z Lubelszczyzny jest podobna w porównaniu do ich ostatniego ligowego meczu. Poza już wcześniej kontuzjowanym Marcelem Wędrychowskim, w sobotę nie zagra Bartosz Rymaniak, który będzie pauzować za cztery żółte kartki.
Nieobecni: Marcel Wędrychowski
Występ pod znakiem zapytania: brak
Pauzujący: Bartosz Rymaniak
R, P, R, P / 0:0, 1:3, 1:1, 1:4
Next matches
Saturday
02.11 godz.20:15Recommended
Subscribe