Mecz był bardzo wyrównany, a zawodnicy walczyli niemal jak w normalnym meczu, uważając jednak, by nie zrobić nikomu krzywdy. W rolę arbitra wcielił się dziś trener Jacek Zieliński, ale niezbyt często musiał używać gwizdka - Walka jak w lidze - mówili po treningu zawodnicy. Tuż przed końcem meczu jedną bramką prowadził jeszcze zespół czerwonych", ale wtedy pięknym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Jan Zapotoka. - Koniec czasu, kto strzeli ten wygrywa - zakomunikował po chwili trener Zieliński.
Lechici podkręcili zatem jeszcze tempo. Zaraz po rozpoczęciu dogrywki wydaje się, że podcinany w polu karnym był Semir Stilić, ale gwizdek milczał. Potem oba zespoły miały jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale świetnie spisywali się bramkarze. Po kilku minutach trener musiał zakończyć grę i tym razem nie poznaliśmy zwycięzcy.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe