- Spodziewam się po moim zespole, że po słabym meczu w Płocku, zareaguje dobrze. Ostatnie dni wykorzystaliśmy na pracę i te rzeczy pozaboiskowe, więc liczę, że to przyniesie efekt. Skupiamy się na tym, co my możemy zrobić dobrze, lepiej niż w tych ostatnich spotkaniach - mówi trener Lecha Poznań, Dariusz Żuraw.
Dwa remisy i porażka - to ligowy bilans Kolejorza na początku piłkarskiej wiosny. Niebiesko-biali po siedemnastu kolejkach zajmują dwunaste miejsce w tabeli. - W Płocku zagraliśmy bardzo słaby mecz w każdym aspekcie. To co się wydarzyło w tygodniu, to mocna praca nad tym, co wcześniej nie funkcjonowało, czyli agresywność w grze, szybkość grania, ale też spokojne rozegranie piłki na połowie przeciwnika. Była głęboka analiza tego, co graliśmy, dyskusja na temat tego, jak to wygląda, co jest nie tak i co powinnismy poprawić - mówi szkoleniowiec Lecha Poznań, Dariusz Żuraw.
- Pracuję najlepiej, jak potrafię. Nie jestem gorszym trenerem niż byłem kilka miesięcy temu, kiedy chwaliliście, jak Kolejorz gra i jak awansuje do pucharów. Pracujemy nad tym, żeby wyjść z tej sytuacji i wiem, że prędzej czy później z niej wyjdziemy - dodaje.
Aron Johannsson przed tygodniem trafił do Kolejorza i wszystko wskazywało, że swój debiut w niebiesko-białych barwach odnotuje juz w meczu w Płocku. Na drodze do tego stanęły jednak formalności, które na szczęście udało się załatwić przed niedzielnym spotkaniem ze Śląskiem. - Aron był z nami w Płocku, ale nie udało się zgłosić go do rozgrywek. Od początku tygodnia gracz trenuje z zespołem, wygląda dobrze i jest do mojej dyspozycji na mecz ze Śląskiem Wrocław - wyjaśnia szkoleniowiec Kolejorza.
Początek wiosny, jeśli chodzi o sprawy kadrowe, jest trudny dla niebiesko-białych. Na mecz w Płocku zabrakło czterech graczy, który zmagają się z urazami. - Analizujemy każdą kontuzję indywidualnie, każda z nich jest inna. Problemy zdrowotne Mikaela Ishaka pojawiły się pod koniec poprzedniej rundy, bo przed przyjściem do Lecha grał mało, po czym jesienią wystąpił w wielu spotkaniach. I jego organizm odmówił posłuszeństwa. Jeśli chodzi o inne urazy, to nie pomogło przejście na sztuczną nawierzchnię. Jeśli chodzi o Bartka Salamona i Thomasa Rogne, a także Mikaela, to swoje zrobiły treningi na sztucznym boisku. Z kolei kontuzja Lubomira Šatka to kontuzja mechaniczna, więc trudno dogłębniej analizować - zauważa trener Żuraw.
- Na dziś Thomas jest już do mojej dyspozycji na najbliższe starcie, w trening wchodzi z kolei Bartek, a cały czas indywidualne zajęcia ma Lubo. Będziemy walczyć na wszystkich frontach, a jeśli chodzi o sytuację kadrową to na mecz z Wartą, a raczej na ten pucharowy z Rakowem powinni być już wszyscy gotowi - dodaje.
Spotkanie Lecha ze Śląskiem będzie starciem drużyn, które wiosną spisują się poniżej oczekiwań swoich kibiców, a także potencjału. Jakiego meczu można oczekiwać w niedzielę? - Spodziewam się po moim zespole, że po słabym meczu w Płocku, zareaguje dobrze. Ostatnie dni wykorzystaliśmy na pracę i te rzeczy pozaboiskowe, więc liczę, że to przyniesie efekt. Skupiamy się na tym, co my możemy zrobić dobrze, lepiej niż w tych ostatnich spotkaniach - kończy szkoleniowiec Kolejorza.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe