W ramach akcji "Lech w delegacji" drużyna Kolejorza gościła dzisiaj w Gnieźnie. Tam na stadionie miejscowego Mieszka poznaniacy odbyli jedyną tego dnia jednostkę treningową. Zajęcia lechitów cieszyły się ogromnym zainteresowaniem gnieźnian, którzy licznie przybyli na obiekt przy ulicy Strumykowej.
Dla lechitów była to również ostatnia jednostka treningowa przed jutrzejszym meczem kontrolnym z Piastem Gliwice. To będzie już drugi sparing Kolejorza w tym okresie przygotowawczym. W pierwszym, rozegranym również we Wronkach podopieczni Jose Mari Bakero pokonali Zagłębie Lubin 2:0.
- Do spotkania z Piastem podejdziemy tak jak do każdego innego, czyli z nastawieniem na jak najlepszą grę i zwycięstwo. Cieszę się, że w ostatnim meczu udało mi się zdobyć bramkę i bardzo chciałbym to jutro powtórzyć. Mam nadzieję, że w końcu pokażę na co mnie stać - mówi napastnik Lecha Poznań Vojo Ubiparip.
Po treningu piłkarze udali się na chwilę do szatni, a następnie zameldowali się w budynku klubowym, gdzie spotkali się z kibicami oraz Prezydentem Gniezna, Jackiem Kowalskim, na którego zaproszenie przybyli do pierwszej stolicy Polski. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z wizyty lechitów, a jeszcze bardziej z liczby kibiców, którzy przybyli na stadion Mieszka - powiedział prezydent Gniezna.
Jacek Kowalski na ręce wiceprezesa Lecha Poznań złożył ikonę Świętego Wojciecha, aby ten czuwał nad wynikami Kolejorza. Arkadiusz Kasprzak zrewanżował się koszulką z numerem 10 i nazwiskiem prezydenta Gniezna na plecach. Ten z kolei od razu zapowiedział, że przeznaczy ją na licytację, z której zysk zostanie przeznaczony dla osób niepełnosprawnych. Zgromadzone dzieci otrzymały natomiast piłki i szaliki Lecha. - W imieniu klubu jest nam bardzo miło, że mogliśmy przyjechać do kolebki państwa polskiego. Miejsca o wielkich tradycjach nie tylko chrześcijańskich, ale również kulturowych. Spotkaliśmy się tu nie tylko z przedstawicielami naszego fanklubu, ale również innymi kibicami, którzy przyjeżdżają na mecze Lecha - dodał wiceprezes Lecha Poznań Arkadiusz Kasprzak.
Wizyta Kolejorza w Gnieźnie udowodniła, że akcja Lech w delegacji może okazać się strzałem w dziesiątkę. Najlepiej świadczy o tym liczba kibiców przybyłych na stadion Mieszka. - Nie jest to moja pierwsza wizyta w tym mieście. Spotykałem się tu już z kibicami. Jest to ważne historycznie miasto dla Polski, w końcu było jego pierwszą stolicą. Zainteresowanie takimi spotkaniami jest spore, bo nie wszyscy kibice mogą przybyć do Poznania. Na pewno warto się pojawiać również w innych miastach, takich jak na przykład Jarocin - uważa obrońca Lecha Poznań Ivan Djurdjević.
Nie tylko dla Ivana Djurdjevica nie była to pierwsza wizyta w dawnej stolicy Polski. W Gnieźnie wcześniej był również trener Lecha Poznań, Jose Mari Bakero. - Znam historię tego miasta. Wiem, że było pierwszą stolicą Polski, jest tu piękna katedra, a nazwa klubu piłkarskiego pochodzi od imienia polskiego księcia. Na filii uniwersyteckiej w Gnieźnie są zajęcia z języka baskijskiego. Wcześniej zostałem tu zaproszony na prelekcję na jego temat - mówił hiszpański szkoleniowiec Lecha.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe