W 22. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zespół poznańskiego Lecha uda się do Białegostoku na mecz z Jagiellonią. Będzie to starcie dwóch drużyn, które wiosną jeszcze nie wygrały.
Poznaniacy w trzech meczach rundy wiosennej zgromadzili tylko jeden punkt. Najpierw lechici przegrali 0:1 z GKS-em Bełchatów, a następnie Kolejorz przegrał w Chorzowie z Ruchem 0:3. Te dwie porażki spowodowały zmianę szkoleniowca. Nowym trenerem został Mariusz Rumak, który w swoim debiucie, przed tygodniem zremisował w Krakowie z Wisłą. Punkt wywalczony na stadionie przy ulicy Reymonta pozwoliły ekipie Kolejorza wyprzedzić w ligowej tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała i awansować na ósme miejsce. Do meczu z Białą Gwiazdą poznaniacy przygotowywali się przez 14 dni. Teraz zespół Mariusza Rumaka nie miał takiego komfortu, bowiem we wtorek rozgrywał pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski z Wisłą Kraków.
Białostoczanie nie grają już w tych rozgrywkach i do końca sezonu mogą się skupić tylko i wyłącznie na lidze, a ma nad czym pracować zespół Jagiellonii. Zimą nowym trenerem Jagi został Tomasz Hajto, który zastąpił Czesława Michniewicza. Na razie jednak byłemu reprezentantowi Polski nie wiedzie się najlepiej. Z czterech meczów przegrał trzy i jeden zremisował. Trzy z tych spotkań białostoczanie rozgrywali na wyjeździe. W jedynym meczu na własnym boisku w tym roku przegrali z Ruchem Chorzów 0:1. Słaby początek rundy wiosennej spowodował, że Jagiellonia w ligowej tabeli obsunęła się na dwunaste miejsce i ma tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Lech do Białegostoku pojedzie osłabiony brakiem Manuela Arboledy i Mateusza Możdżenia, którzy muszą pauzować za kartki. Tomasz Hajto z tego samego powodu nie będzie mógł skorzystać z Ermina Seratlica. Z kontuzjami zdecydowanie więcej problemów mają poznaniacy. Niepewni występu w Białymstoku są Hubert Wołąkiewicz i Aleksandar Tonev. Ten pierwszy ma złamany nos i nie wiadomo czy zdąży przyzwyczaić się do maski, a ten drugi we wtorkowym meczu doznał urazu mięśnia trójgłowego łydki i w środę w ogóle nie trenował. W Jagiellonii na pewno nie zagra jedynie Dawid Plizga. Ofensywny pomocnik we wrześniu zeszłego roku zerwał więzadła krzyżowe i dopiero 19 marca wróci do treningów.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe