- Liczę, że szybko zaaklimatyzuje się w nowych warunkach - mówi o Vlodymyrze Kostevychu szkoleniowiec Kolejorza Nenad Bjelica. W środę 24-letni Ukrainiec podpisał kontrakt z Lechem.
Chorwat bardzo liczy na umiejętności piłkarza, którego zadaniem jest wzmocnienie bloku defensywnego poznańskiej drużyny. Trener zwraca uwagę na dużą uniwersalność zawodnika. - Vova był jednym z dwóch wybranych przeze mnie, a wyselekcjonowanych przez skauting, piłkarzy na tę pozycję. To nominalny lewy obrońca, ale może grać również na lewej pomocy, a także w środku pola - przyznaje Bjelica.
Szkoleniowiec docenia wysokie umiejętności Kostevycha. - Ma świetną lewą nogę. Dysponuje bardzo dobrym uderzeniem na bramkę, a do tego wyróżnia się motoryką i boiskową inteligencją. Liczę na to, że będzie silnym punktem mojego zespołu, a jego dobra gra pomoże w osiąganiu dobrych wyników przez cały zespół - przyznaje trener poznańskiego klubu, który ma bardzo wysokie oczekiwania wobec swojego nowego podopiecznego.
- Ma świetną lewą nogę. Dysponuje bardzo dobrym uderzeniem na bramkę, a do tego wyróżnia się motoryką i boiskową inteligencją. Liczę na to, że będzie silnym punktem mojego zespołu, a jego dobra gra pomoże w osiąganiu dobrych wyników przez cały zespół - przyznaje Nenad Bjelica.
Zanim jednak klub rozpoczął rozmowy o transferze 24-latka z Karpat Lwów, Bjelica skontaktował się ze swoim kolegą, który w przeszłości współpracował z Kostevychem. - Rozmawiałem o nim z Igorem Jovičeviciem, który przez półtora roku był trenerem Karpat Lwów. Vova miał u niego pewny plac, a mój kolega wypowiadał się o nim w samych superlatywach - kończy Chorwat.
Zapisz się do newslettera