Alicja Zając w październiku tego roku została członkinią prestiżowego Programu Mentorskiego UEFA, który będzie trwać przez osiemnaście miesięcy. Trenerka Lecha Poznań UAM jest już po pierwszym zjeździe, na którym poznała swoją opiekunkę - Annę Signeul oraz inne uczestniczki projektu.
Program Mentoringowy UEFA to projekt, który ma na celu zwiększenie liczby klubów oraz reprezentacji narodowych prowadzonych przez kobiety. Dzięki temu programowi doświadczone trenerki wspomagają swoją wiedzą mniej utytułowane koleżanki po fachu. W obecnie trwającej edycji poza Alicją Zając udział biorą jeszcze trzy kobiety pracujące w piłce klubowej - z Kosowa, Anglii oraz Holandii oraz selekcjonerki różnych młodzieżowych kadr.
- Przede mną intensywny, ale bardzo wartościowy czas - wyjaśnia trenerka Lecha Poznań UAM, Alicja Zając. - To naprawdę świetna sprawa móc spotykać się z osobami z różnych części Europy, które posiadają różne doświadczenie piłkarskie. Rozmawiamy właściwie o wszystkim. Każdy jest zaciekawiony polską piłką kobiecą, ale też samym Lechem - dodaje.
Sam program trwa osiemnaście miesięcy, w trakcie których odbywają się trzy spotkania w siedzibie UEFA, a także mnóstwo rozmów online. Jeden ze zjazdów miał miejsce w ostatnich dniach. Jak takie spotkanie ocenia trenerka Lecha Poznań? - Sama siedziba UEFA zrobiła na mnie ogromne wrażenie, całe te trzy dni były świetnie zorganizowane od strony medialnej i szkoleniowej - wyjaśnia Alicja Zając.
Anna Signeul to mentorka trenerki Kolejorza w tym elitarnym programie, który powstał pod szyldem UEFA. Szwedka w przeszłości była selekcjonerką młodzieżowych reprezentacji Szwecji, a także dwóch seniorskich kadr - Szkocji oraz Finlandii. Co ciekawe, doświadczona trenerka już wcześniej miała pod opieką inną Polkę - selekcjonerkę reprezentacji Polski Ninę Patalon.
- Nina jest obecnie jedną z mentorek w programie, ale okazuje mi duże wsparcie i zawsze służy radą. Z kolei jeśli chodzi o Annę Signeul to jest ona świetną osobą. Jest bardzo doświadczoną trenerką, chętnie dzieli się swoją wiedzą, ale też jest zainteresowana moim spojrzeniem na piłkę nożną. Od samego początku daje mi wskazówki oraz inspiracje. W lutym 2025 roku przyjedzie zresztą do Poznania, bo chce poznać cały klub, funkcjonowanie naszej sekcji kobiecej, a także zawodniczki, które występują w Kolejorzu - wyjaśnia trenerka Lecha Poznań UAM.
- Signeul dużo jeździła po świecie, jest dzięki temu bardzo doświadczona, już wspólnie myślimy o kolejnym sezonie naszej drużyny, o planach treningowych oraz szkoleniowych. Bardzo się cieszę, że między nami jest dyskusja, wymiana poglądów, a nie tylko jednostronna rozmowa - kończy szkoleniowiec sekcji kobiecej Kolejorza.
Zapisz się do newslettera