Drugi zespół Lecha Poznań wraca do rozgrywania meczów o stawkę. Niebiesko-Biali skończyli już okres przygotowawczy przed rundą wiosenną i w najbliższą sobotę zmierzą się na wyjeździe z Jarotą Jarocin w ramach okręgowego Pucharu Polski.
Rezerwy Kolejorza wróciły do treningów na początku stycznia i po dwóch tygodniach zmierzyły się w towarzyskim meczu przeciwko Stilonowi Gorzów. Lechici udanie rozpoczęli przygotowania, ponieważ rozbili rywala aż 5:0. W kolejnym sparingu Niebiesko-Biali zdołali pokonać drugoligowy KKS Kalisz 3:2, a następnie Wartę Gorzów 6:0. W lutym na zespół trenera Grzegorza Wojtkowiaka czekały również dwa wyjazdy. Druga drużyna Kolejorza zremisowała z Lechią Zielona Góra 1:1, a na zakończenie tego okresu uległa rezerwom Śląska Wrocław. Lider grupy 3 Betclic 3. Ligi wygrał 3:0.
- W zeszłym tygodniu kończyliśmy etap ciężkiej pracy i mieliśmy mikrocykl poświęcony temu, żeby złapać świeżość. Wiedzieliśmy, że ten moment zmęczenia przyjdzie. Teraz przechodzimy do intensywnej roboty, żeby zbudować się nie tylko na te najbliższe spotkania, tylko patrzymy długofalowo. Naszym celem jest dostarczanie zawodników do pierwszego zespołu i nasza praca idzie dalej w tym kierunku. Chcemy budować zespół, bo dzięki temu zbudujemy też jednostkę, która będzie mogła zaistnieć w jedynce – opowiada trener Grzegorz Wojtkowiak.
Lechici rozpoczną rundę wiosenną od dwóch wyjazdów. Niebiesko-Biali w najbliższą sobotę zmierzą się z czwartoligową Jarotą Jarocin w ramach okręgowego Pucharu Polski. Tydzień później piłkarze Kolejorza zainaugurują rozgrywki Betclic 3. Ligi spotkaniem z Kotwicą Kórnik. Rezerwy Lecha Poznań przystępują do wiosny na drugim miejscu w tabeli ze stratą trzech punktów do liderujących Błękitnych Stargard. - Mamy schemat pracy taki jak do tej pory. Patrzymy na każdy dzień, mocno trenujemy, żeby stawać się lepszymi. Na ten moment skupiamy się tylko i wyłącznie na ciężkiej robocie – podsumowuje szkoleniowiec drugiej drużyny Lecha Poznań.
Zapisz się do newslettera