2020-09-03 11:22 Maciej Sypuła , fot. Przemysław Szyszka

"Rehabilitacja przebiega zgodnie z planem"

- Jak do tej pory wszystko przebiega zgodnie z założeniami. Jestem pięć tygodni po operacji, przez pierwsze cztery nosiłem rękę na temblaku, a w kolejnym tygodniu mam mieć przeprowadzone dokładne sprawdzenie stanu ramienia po zabiegu. Jeżeli prześwietlenie wykaże, że ręka goi się prawidłowo, wtedy będę mógł rozpocząć powoli wykonywać pierwsze ćwiczenia z jej użyciem, bo dotychczas nie mogłem tego robić - mówi bramkarz Lecha Poznań, Mickey van der Hart, który rehabilituje się w Holandii po operacji barku.

Poważnego urazu bramkarz Kolejorza doznał na początku lipca w trakcie serii rzutów karnych podczas półfinałowego meczu Pucharu Polski z Lechią Gdańsk. 26-latek obronił "jedenastkę" wykonywaną przez Rafała Pietrzaka, ale upadł potem niefortunnie lewą ręką na piłkę i zwichnął bark. Wydawało się wówczas, że Holender nie wróci już do bramki, bo zwijał się z bólu, ale dał radę to zrobić i obronił jeszcze jeden strzał z jedenastu metrów w wykonaniu Egona Kryeziu.

Po meczu było już jednak jasne, że uraz jest poważny, chociaż początkowo wydawało się, że może uda się uniknąć zabiegu. Konsultacje lekarskie wskazały jednak na konieczność przeprowadzenia operacji, która odbyła się pod koniec lipca. Według szacunków lekarzy przerwa w grze po tym zabiegu ma wynosić około pięciu miesięcy.

- Rehabilitacja zajmuje mi około trzy godziny dziennie, ale w przypadku kontuzjowanej ręki na razie wchodziła w grę tylko fizjoterapia i masaże, bo jeszcze nie mogę wykonywać nią żadnych ćwiczeń. To zajmuje mi około godziny. Kolejnych 60 minut poświęcam na trening nóg, stabilizacji oraz zdrowej ręki, a później przez około 30-45 minut pracuję nad wydolnością. Niestety nie wolno mi biegać, więc na razie wyłącznie jeżdżę na rowerze stacjonarnym. Jeżeli badania wykażą, że ręka goi się prawidłowo, czas rehabilitacji zwiększy się do czterech godzin dziennie i będę mógł rozpocząć ćwiczenia także kontuzjowanego ramienia - opowiada van der Hart.

Ćwiczenia zajmują bramkarzowi Kolejorza sporo czasu w ciągu dnia, ale kiedy już opuści siłownię wciąż pozostaje mu kilka godzin do zagospodarowania. - Leczę się w Holandii i spędzam sporo czasu z rodziną. Nadrabiam ostatni rok, bo kiedy byłem w Poznaniu z wieloma osobami nie miałem okazji widzieć się przez bardzo długo. W ramach treningu kardio lekarze zalecili mi także dużo spacerów, więc codziennie sporo chodzę albo po mieście, albo gdzieś po lesie - uśmiecha się 26-latek.

- Rehabilituje się u jednego z najlepszych fizjoterapeutów w Holandii, który jest w stałym i regularnym kontakcie z profesorem Pawlaczykiem, więc w klubie dokładnie śledzą moje postępy w rehabilitacji i są z tym tematem na bieżąco. Nie było większego sensu, żebym cały proces leczenia przechodził w Poznaniu, bo z powodu koronawirusa i tak nie mógłbym regularnie pojawiać się w szatni. Zgodnie z planem na stałe mam wrócić do Polski 1 listopada, bo wtedy wypada połowa okresu przeznaczonego na leczenie i drugą część rehabilitacji będę już odbywał w klubie - wyjaśnia bramkarz Lecha.

Na co dzień van der Hart przebywa więc i leczy się w Holandii, ale po operacji miał już okazję raz pojawić się w Polsce. - Byłem na spotkaniu w Opolu w Pucharze Polski i pewnie pod koniec września znów będę chciał przyjechać na jakiś mecz, by chociaż na chwilę spotkać się z kolegami z zespołu, pokazać swoją twarz ludziom w klubie i porozmawiać ze wszystkim. Myślę, że takie wizyty raz w miesiącu w obecnej sytuacji związanej z pandemią są optymalnym rozwiązaniem – mówi golkiper niebiesko-białych. - Na razie mogę oglądać mecze Lecha tylko w telewizji i muszę przyznać, że dużo bardziej się przy nich denerwuje niż kiedy w nich gram. Dla mnie to zupełnie nowa sytuacja, bo dotychczas nigdy nie miałem dłuższej kontuzji i nie jest to przyjemne, ale na to już nic się nie poradzi. Na pewno jeden punkt w dwóch meczach nikogo nie zadowala, ale widząc jak grał zespół nie mam wątpliwości, że te punkty w większej liczbie za chwilę przyjdą - kończy.

Następne mecze

Piątek 31.01 godz.20:30
Lech Poznań
vs |
Widzew Łódź
Niedziela 09.02 godz.17:30
Lechia Gdańsk
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory