W mocno padającym deszczu wykonali serię ćwiczeń rozciągających, pograli w dziadka, a ostatnią część treningu przeznaczyli na grę wewnętrzną. W zajęciach nie uczestniczył kontuzjowany Dimitrije Injać, który nie pojechał z zespołem do Warszawy.
Jako, że spotkanie z Legią zaplanowano już na godzinę 17:00, tym razem lechici zrezygnują jutro z przedmeczowego rozruchu.
Zapisz się do newslettera