Przed nami 15. edycja Enea Lech Cup, która od lat gromadzi wielkie talenty piłki młodzieżowej. Od 2007 roku na turnieju organizowanym przez Lecha Poznań przewinęło się tysiące zawodników. Są wśród nich piłkarze, którzy obecnie znani są na całym świecie.
W przeszłości niebiesko-białe barwy podczas zmagań w Lech Cup reprezentowali tacy zawodnicy jak Robert Gumny, Filip Marchwiński, Filip Szymczak czy Patryk Olejnik. Ten pierwszy rozegrał w Lechu Poznań prawie 100 meczów, a obecnie jest podstawowym piłkarzem Augsburga. Z kolei pomocnik Kolejorza jako jedyny z tego grona może poszczycić się zdobyciem mistrzostwa Polski, do którego przyczynił się swoimi występami. Dla Szymczaka obecny sezon w zespole przy Bułgarskiej jest bardzo udany. 20-latek pod koniec rundy swoimi golami zapewnił drużynie ze stolicy Wielkopolski kilka punktów. Najlepsze wspomnienia z tego turnieju ma jednak najmłodszy z tej grupy. Olejnik w 2017 roku został MVP Lech Cup, a ekipa prowadzona wówczas przez trenera Łukasz Chęcińskiego okazała się najlepsza spośród wszystkich zespołów. Od tego czasu rozwój obrońcy przebiega bardzo harmonijnie. 16-latek ma już za sobą grę w rezerwach Lecha Poznań, a ostatnio został zaproszony na grudniowe treningi pierwszej drużyny Kolejorza.
Jedną z największych gwiazd, która kiedykolwiek wystąpiła w Lech Cup jest zdecydowanie Rafael Leao. Portugalczyk przyjechał do Poznania ze Sportingiem CP, z którym zajął drugie miejsce tuż za plecami Herthy. Skrzydłowy po opuszczeniu Lizbony przeniósł się do Lille, a następnie do Milanu. To właśnie w Rossonerich odniósł pierwszy, duży sukces. Skrzydłowy był kluczową postacią ekipy z Mediolanu w drodze po mistrzostwo Włoch. 23-latek prezentował się na tyle dobrze, że został wybrany najlepszych zawodnikiem w Serie A. Leao pojechał z reprezentacją Portugalii na Mistrzostwa Świata do Kataru i już w pierwszym meczu strzelił gola. Pomocnik w meczu z Ghaną (3:2) wszedł na murawę w drugiej połowie i pokonał bramkarza przeciwników płaskim strzałem obok słupka.
Innym głośnym nazwiskiem jest Jamal Musiala, którego grę podobnie jak Leao możemy oglądać podczas trwającego Mundialu. Pomocnik rywalizował w Lech Cup w 2014 roku w zespole Chelsea, a teraz reprezentuje Bayern Monachium. Niemiec zanotował w zespole z Bawarii już 100 występów. Pomocnik w tym sezonie imponuje formą i w obecnej rundzie zdobył 12 bramek oraz zaliczył 12 asyst. Ponad "setkę" meczów w Bundeslidze ma na koncie Arne Maier. Najskuteczniejszy strzelec turnieju z 2010 roku jest aktualnie klubowym kolegą Roberta Gumnego w Augsburgu.
Ze zwycięstwa w Lech Cup w 2011 roku mógł cieszyć się Sergio Gomez. Obrońca wywalczył tytuł w barwach Barcelony, a obecnie występuje w Manchesterze City. 20-latek został kupiony przez Obywateli po dobrym sezonie w Anderlechcie, w którym strzelił 7 goli i zanotował 15 asyst. Jest to świetny wynik, biorąc pod uwagę, że jego nominalna pozycja to lewa strona defensywy. Hiszpan w obecnych rozgrywkach uzbierał pięć meczów w Premier League oraz cztery w Lidze Mistrzów. Po angielskich boiskach biega także Tino Anjorin. Anglik jest aktualnie wypożyczony do Huddersfield z Chelsea, w której gra od początku kariery. Pomocnik w sezonie 2020/2021 zdobył z The Blues Ligę Mistrzów. 21-latek jest także etatowym reprezentantem młodzieżowych kadr Anglii.
Zapisz się do newslettera