Lechitki zaczynają ligę

Piłkarki Kolejorza do treningów wróciły w połowie stycznia i przygotowywały się do nowej rundy na obiektach przy Bułgarskiej oraz na Morasku. Lechitki przez półtora miesiąca zagrały sześć sparingów i zmierzyły się m.in. z ekstraligową Pogonią Tczew (0:2) czy rywalkami z Orlen 1. Ligi, Juną Trans Stare Oborzyska (2:0) oraz Polonią Środa Wielkopolska (2:0).

- Ostatni sparing był podsumowaniem tego okresu przygotowawczego, wygraliśmy ten mecz z Polonią po dublecie Klaudii Wojtkowiak. Wyniki nie są najważniejsze w tym czasie tylko ta praca, którą się wykonuje. Jesteśmy bardzo zadowoleni patrząc na to jak dziewczyny poprawiły szybkość, wydolność, parametry fizyczne. Cieszę się, że kończymy ten okres zwycięstwem, bo rywalizowaliśmy z zespołami z różnych szczebli rozgrywkowych i te meczy były wymagające. Jesteśmy podekscytowani tym, że zaczynamy ligę – mówi trenerka Alicja Zając.

Niebiesko-Białe pierwszą wiosenną kolejkę zagrają w Radomiu z miejscowym Hydrotruckiem. Lechitki mają z tym rywalem dość dobre wspomnienia, ponieważ na starcie ligi wygrały z tym rywalem aż 6:0. Pierwszy tydzień po powrocie będzie dla zawodniczek Kolejorza bardzo intensywny, bo rozegrają w jego przeciągu aż trzy spotkania. W środę czeka nas wyjazdowa potyczka z rezerwami Czarnych Sosnowiec, natomiast trzy dni później na Morasko przyjeżdża Medyk Konin.

- Cieszymy się bardzo ze startu ligi, tym bardziej, że mamy wyjazd i to dobra wiadomość pod kątem integracji zespołu. Pamiętam poprzednie spotkanie w Radomiu i to nie był łatwy mecz. Strzeliłyśmy gola po stałym fragmencie, a potem długo męczyłyśmy się, żeby zdobyć drugą bramkę. Nie będzie to proste starcie, ale zależy nam, żeby rozpocząć tę rundę od zwycięstwa, wtedy na pewno nasze morale urosną i będziemy się napędzać – opowiada trenerka Lecha Poznań UAM.