Ta grupa do końca zajęć grała już tylko w siatko-nogę. W jednym zespole znalazła się czwórka lechitów, Robert Lewandowski, Rafał Murawski, Tomasz Bandrowski oraz Bartosz Bosacki. W drugiej drużynie nalazł się piąty piłkarz Kolejorza, Grzegorz Wojtkowiak, a także Roger Guerreiro, Rafał Boguski i Wojciech Łobodziński. Mecz miał dramatyczny przebieg, a zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. W nim lepszy okazał się zespół lechitów - Grzesiu był w zespole przeciwnika i mieliśmy tam swoją piątą kolumnę" - żartował po treningu pomocnik Lecha, Rafał Murawski.
Zapisz się do newslettera