2019-04-13 11:52 Marcin Kikut , fot. Archiwum Lecha Poznań

Jeden Klub Tysiąc Historii: W rewanżu zmietliśmy Jagiellonię

Jagiellonia Białystok nigdy nie należała do najłatwiejszych przeciwników Lecha Poznań. Pojedynki między tymi zespołami były często bardzo nieprzewidywalne i niejednokrotnie obfitywały w liczne gole - szczególnie w sezonie 2007/2008. W ramach cyklu Jeden Klub Tysiąc Historii Marcin Kikut wspomina tamten szalony dwumecz ligowy i opowiada o swojej drodze z nieba do piekła... i z powrotem.

Generalnie z Jagiellonią zawsze się ciężko grało. Nie było łatwo wywalczyć z nią punkty, szczególnie wyjazdy na Podlasie stawały się dla nas trudne. W Białymstoku zawsze świetnie przygotowywali murawę, dlatego grało się tam szybko i dynamiczne, a jednocześnie trudno. Mecze w Poznaniu natomiast wyglądały zdecydowanie inaczej i gdzieś podświadomie bardziej czuliśmy szansę pokonania Jagiellonii na własnym stadionie. Z tego co kojarzę, to w dwumeczach z reguły byliśmy lepsi.

Szczególnie ciekawe były mecze z sezonu 2007/2008. Na wyjeździe przegraliśmy 2:4. Tamta porażka bardzo bolała. Mecz zaczęliśmy dosyć dobrze. Przy jednej z naszych bramek do dziś nie wiem, czy to nie ja musnąłem piłkę po rzucie rożnym. Ostatecznie została jednak zapisana jako gol samobójczy. Później zanotowałem nieszczęśliwą interwencję i pokonałem Krzyśka Kotorowskiego. W szybkim tempie trafiłem z nieba do piekła. Ten mecz był bolesny, ale na szczęście rewanż się udał. W Poznaniu można powiedzieć, że zmietliśmy Jagiellonię. Spotkanie obfitowało w piękne bramki. Pięć z sześciu goli strzeliliśmy po 60. minucie. To była wizytówka Lecha z czasów Franciszka Smudy - dynamiczna gra, bardzo ofensywna i walka do samego końca.

Spotkanie z Jagiellonią było popisem Andersona Cueto. Wszyscy liczyliśmy na rozwój jego potencjału, bo miał olbrzymi talent. Wtedy to potwierdził i myśleliśmy, że będzie to dla niego moment przełomowy - złapie pewność siebie i zacznie stanowić o jakości Lecha w grze ofensywnej. Wydaje mi się jednak, że miał duży problem mentalny. Jako południowiec bazował przede wszystkim na technice. Polska liga to jednak polska liga - bez motoryki nawet przy dużym potencjale trudno zaistnieć. Chyba ten aspekt zdecydował o tym, że Anderson miał tylko jeden przebłysk.

Dwie bramki w samej końcówce strzelił Przemek Pitry. Przez większość sezonu pełnił rolę jokera w talii Smudy. Na pewno liczył na grę w podstawowym składzie, jak każdy z piłkarzy. Walczył o miejsce na boisku, ale trener wyraźnie mu zaznaczył, że będzie zmiennikiem. W pewnym momencie zauważył swoją szansę właśnie w tej roli. Oswoił się z tym i myślę, że ją wykorzystywał. Zdobywanie bramek, grając przez 15-20 minut, to też duży wyczyn.

Jeśli chodzi o piłkarzy Jagiellonii, to przypomniało mi się odejście Tomka Bandrowskiego do tego klubu. Jako były kolega zawsze szukałem go na boisku, żeby mu trochę poskrobać kostki. Swego czasu w Białymstoku brylował też Kamil Grosicki. To była bardzo dużo siła klubu z Podlasia i niezwykle groźny zawodnik. Zawsze trudno grało się przeciwko niemu.

Zredagował Jakub Ptak

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory