2011-04-14 00:00 Cubolan

Zrewanżować się za 1:2 przy Łazienkowskiej

24 września 2010 roku piłkarze Lecha Poznań zmierzyli się w Warszawie z Legią. Spotkanie przy ulicy Łazienkowskiej rozpoczęło się znakomicie dla Kolejorza. W 9 minucie piłkę zbyt krótko wybił Dickson Choto. Dopadł do niej Sergei Krivets i strzałem w długi róg pokonał Marijana Antolovica. Lech nadal atakował, ale w 38 minucie niespodziewanie wyrównali gospodarze. Michał Kucharczyk wykorzystał błąd stoperów i nie dał szans Jasminowi Buricowi. Tuż przed przerwą drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną obejrzał Maciej Rybus. Lech nie potrafił wykorzystać przewagi, a co gorsza w końcówce meczu stracił bramkę i przegrał.

- Ten mecz na pewno pozostał gdzieś w naszej pamięci i na pewno jest w nas chęć rewanżu. To było podobne spotkanie do tego ostatniego z Polonią. Tyle, że przy Łazienkowskiej oprócz tego, że kontrolowaliśmy grę objęliśmy także prowadzenie. Tamto spotkanie niewątpliwie powinniśmy wygrać. Też mieliśmy przewagę jednego zawodnika, a mimo to przegraliśmy - wspomina kapitan Lecha Poznań Bartosz Bosacki.

Patrząc z perspektywy całego sezonu można pokusić się o stwierdzenie, że pierwsze 45 minut w wykonaniu Lecha było najlepszym w obecnych rozgrywkach na boisku rywala. U siebie równie efektownie Kolejorz zagrał w drugiej połowie z Wisłą Kraków. Poznaniacy nie tylko zdobyli bramki, ale mieli również dwie stuprocentowe sytuacje na podwyższenie wyniku, jednak ani Semir Stilić, ani Sławomir Peszko nie potrafili skierować piłki do siatki.

- Nie da się ukryć, że przez pierwsze pół godziny absolutnie dominowaliśmy i mogliśmy spokojnie prowadzić nawet 3:0. Kontrolowaliśmy sytuację, a Legia praktycznie nie istniała. Graliśmy z olbrzymią łatwością i być może to nas zgubiło. Dodatkowo całą drugą połowę Legia musiała grać w osłabieniu. Nam jednak gra już się zupełnie nie układała. Na boisku było 11 zawodników, ale nie było drużyny. Każdy sam chciał rozstrzygnąć ten mecz. Nie potrafiliśmy stworzyć sobie sytuacji, a w końcówce dodatkowo straciliśmy bramkę i przegraliśmy - dzieli się swoją opinią, drugi trener Lecha Poznań Ryszard Kuźma.

Next matches

Sunday

10.11 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa

Saturday

23.11 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
GKS Katowice

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices