Sobotnie spotkanie 15. kolejki PKO Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze było najsłabszym w tym sezonie ligowym dla Lecha Poznań pod względem oddanych strzałów celnych i ogółem, ale także tzw. goli spodziewanych. Na półmetku zmagań Kolejorza w lidze można jednak wyciągnąć kilka szerszych wniosków odnośnie kreowanych przez niego sytuacji oraz zdobytych bramek.
W starciu z zabrzanami podopieczni trenera Dariusza Żurawia oddali dziesięć strzałów, z czego trzy z nich skierowane były w światło bramki Górnika. Nie udało im się wykreować zbyt wielu okazji do tego, by oprócz gola Thomasa Rogne zdobyć więcej bramek i przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść. O tym świadczy statystyka tzw. goli spodziewanych, która wynosiła w tym spotkaniu w przypadku niebiesko-białych 1,08. Wszystkie trzy podane wyżej wartości okazały się najniższe w tej kampanii w wykonaniu tej drużyny.
Na pierwszy rzut oka więc najpilniejszą potrzebę Kolejorza obecnie stanowi efektywniejsze dochodzenie do dogodnych sytuacji pod bramką przeciwnika. Tych w celu sięgnięcia po trzy punkty w piątkowym meczu z Zagłębiem Lubin lechici będą musieli stworzyć więcej. - W Zabrzu mieliśmy problem z kreowaniem sytuacji. Za mało było akcji oskrzydlających, nie wygrywaliśmy pojedynków w tych sektorach boiska, nie stwarzaliśmy przewagi. Zgadzam się z tym, że pod tym względem to był jeden z naszych najsłabszych występów w tym sezonie - mówi szkoleniowiec Lecha.
Lech Poznań na półmetku sezonu 2020/21 w PKO Ekstraklasie:
Przeciwnik | Expected goals | Strzały/celne | Wynik końcowy |
Zagłębie Lubin | 1,97 | 24/8 | 1:2 |
Wisła Płock | 2,26 | 19/4 | 2:2 |
Śląsk Wrocław | 3,60 | 19/6 | 3:3 |
Warta Poznań | 1,63 | 14/4 | 1:0 |
Piast Gliwice | 3,19 | 18/9 | 4:1 |
Jagiellonia Białystok | 1,94 | 19/4 | 1:2 |
Cracovia | 1,80 | 22/10 | 1:1 |
Legia Warszawa | 1,27 | 12/7 | 1:2 |
Raków Częstochowa | 2,70 | 15/7 | 3:3 |
Lechia Gdańsk | 1,76 | 17/5 | 1:0 |
Podbeskidzie Bielsko-Biała | 2,78 | 17/9 | 4:0 |
Stal Mielec | 1,82 | 13/5 | 1:1 |
Pogoń Szczecin | 1,69 | 16/6 | 0:4 |
Wisła Kraków | 2,84 | 26/12 | 0:1 |
Górnik Zabrze | 1,08 | 10/3 | 1:1 |
OGÓŁEM | 32,33 | 17,4/6,9 | X |
Patrząc jednak przez pryzmat wszystkich dotychczasowych konfrontacji Lecha w lidze w tym sezonie widać, że z reguły problem tkwił w czym innym. Grzechem głównym niebiesko-białych w PKO Ekstraklasie była bowiem nieskuteczność. Zgodnie ze wspomnianą statystyką goli spodziewanych to zespół ze stolicy Wielkopolski powinien w teorii mieć na swoim koncie najwięcej. W tej klasyfikacji znajduje się na samym czele (xG 32,09), ale w praktyce zdołał zdobyć 24 bramki. To zresztą czyni niebiesko-białych w teorii najmniej skuteczną drużyną spośród wszystkich w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Jesienią problem był taki, że mieliśmy sporo sytuacji, ale szwankowała skuteczność. Podczas zimowych sparingów wszystko jednak pod tym względem wyglądało dobrze. Nie tylko kreowaliśmy okazje, ale też strzelaliśmy gole. To pokazywało, że umiemy grać tak jak do tego przyzwyczailiśmy. W Zabrzu tego zabrakło. Na pewno będziemy mocno pracować nad rozegraniem naszego ataku pozycyjnego - potwierdza trener Kolejorza.
Klasyfikacja xG na półmetku sezonu PKO Ekstraklasy (liczba goli strzelonych):
Wnioski na półmetku? W ubiegłej kampanii można było spokojnie stwierdzić, że lechici strzelają niemal idealnie tyle goli, ile powinni na podstawie liczby sytuacji, do których dochodzili (xG - 70,23, bramki - 70). Podczas trwającego sezonu już jest w tym względzie znacznie gorzej, co pokazuje powyższe zestawienie, a powodem tego mogą być różne czynniki: dobra dyspozycja bramkarzy rywali, brak "mitycznego" szczęścia, ale przede wszystkim kiepska finalizacja własnych akcji. Czy problem tkwi w liczbie oddanych strzałów ogółem? Nie, Kolejorz jest w tym względzie najlepszy w całej lidze (średnio blisko 17,5 uderzeń w kierunku bramki rywala). Czy chodzi o strzały celne? Także nie, przecież niebiesko-biali oddali ich najwięcej w światło bramki przeciwnika (średnio prawie 7) spośród wszystkich drużyn PKO Ekstraklasy. Muszą jednak w końcu zamieniać swoje okazje na trafienia, a dobitnie obrazuje to także poniższa statystyka.
Średnia strzałów/celnych Lecha Poznań w sezonie 2020/21: 17,4/6,9
Średnia strzałów/celnych Lecha Poznań w sezonie 2019/20: 16,6/6,0
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe