Urban: Pozycja Piasta nie jest przypadkowa

Mistrz Polski w ostatnim w tym roku spotkaniu zagra z Piastem Gliwice. Duży szacunek do lidera ekstraklasy ma szkoleniowiec Kolejorza Jan Urban. - Wszyscy myśleli, że to kolejny zespół, który wcześniej czy później zacznie przegrywać - mówi trener Lecha.

Gliwiczanie jednak konsekwentnie zdobywają punkty i niezależnie od wyniku niedzielnego meczu zimę spędzą na pozycji lidera. Po 20. kolejkach zespół Radoslava Latala ma 42 punkty i pięć przewagi nad drugą w tabeli Legią Warszawa. - Patrzyłem na nich na początku sezonu i Piast wciąż utrzymywał się na pierwszym miejscu. Później zaczął tę przewagę powiększać. Analizowałem ich grę i już jakiś czas temu mówiłem, że nie będzie łatwo ich dogonić - przyznaje szkoleniowiec poznaniaków.

Ci w pierwszym ligowym spotkaniu z Piastem przegrali, ale teraz mają szansę do rewanżu. O zwycięstwo w Gliwicach zdaniem trenera Lecha nie będzie łatwo. - Mają doświadczoną drużynę, choć kapitan jest młody. Piast gra fajną piłkę na wysokim poziomie. Ma kilku zawodników głodnych grania i wypożyczonych, którzy chcą się pokazać. To nie przypadek, że wygrali tyle spotkań. To zespół, który robił to zasłużenie - komplementuje swojego najbliższego rywala Jan Urban.

Piast nie jest jednak pierwszym zespołem, który niespodziewanie zajmuje wysokie miejsce w tabeli. Podobnie było rok temu, gdy niemal do ostatniej kolejki o tytuł mistrzowski walczyła Jagiellonia Białystok. - Pozycja Piasta nie jest przypadkowa i nie będzie go łatwo zrzucić z pozycji lidera, a tym bardziej zabrać miejsce w pucharach - ocenia trener Lecha, który zwraca też uwagę na wcześniejszy przypadek Ruchu Chorzów, który kilka lat temu zdobył wicemistrzostwo Polski.

Lech w Gliwicach będzie chciał wykorzystać brak Kamila Vacka i Martina Nešpora, których absencję w spotkaniu z Kolejorzem zapowiedział na czwartkowej konferencji szkoleniowiec Piasta. Obaj zawodnicy mają bardzo duży wpływ na grę lidera. - Dla nich to duże osłabienie, ale my też mamy swoje problemy. Nie przywiązuje jednak do tego wagi. Tak się złożyło, że czeka nas fajne zakończenie roku i oby dobrze się on dla nas zakończył - zaznacza Urban.