Teraz liczy się tylko Lech

Dla obrońcy Kolejorza i kapitana reprezentacji Polski przygotowania do obecnie trwającej rundy były bardzo ważne. Podstawowy prawy defensor Lecha zagrał w minionym sezonie we wszystkich spotkaniach swojego zespołu. Gdyby z taką regularnością występował też wiosną, czekać go będzie jeszcze co najmniej osiemnaście meczów. Do tego dochodzi gra kontrolna reprezentacji Polski z rówieśnikami z Włoch, a także perspektywa udziału w Euro.

- Muszę robić wszystko, żeby trener na mnie stawiał. Muszę udowodnić, że zasługuję na to, by grać w wyjściowej jedenastce - przyznaje Kędziora. - Oczywiście mam z tyłu głowy to, że czeka mnie Euro. Do każdego meczu chcę podchodzić jednak indywidualnie. Nie mogę za dużo myśleć o tym, co czeka naszą reprezentację w czerwcu. Liczy się tylko tu i teraz, czyli gra dla Lecha - dodaje obrońca.

Kędziora jest przygotowany na duże obciążenie związane z liczbą meczów, które go czekają. W obecnym sezonie rozegrał już dwadzieścia sześć spotkań. W rekordowym, pod względem liczby zagranych spotkań sezonie 2015/2016, wystąpił w czterdziestu czterech meczach. Tyle samo starć zagrał rok wcześniej, gdy Kolejorz zdobył mistrzostwo kraju.

- Na pewno wystarczy mi sił. Jestem zawodnikiem, którego cechuje duża wytrzymałość. Nie mam problemów z tym, żeby rozegrać całe spotkanie. Czuję, że jestem dobrze przygotowany do rundy. Myślę, że dam radę - zaznacza defensor Kolejorza. - Nie ma mowy o odpuszczaniu. Nie lubię siedzieć na ławce. Robię swoje i walczę o skład. Nie interesuje mnie to czy z kimś rywalizuję o miejsce na boisku. Walczę na treningach o to, by grać - kończy.