Po wygranej 6:1 nad zespołem Fredrikstad właściwie skończyły się emocje związane z tym, czy lechici awansują do kolejnego etapu rozgrywek. Teraz, gdy wynik czwartkowego rewanżu z Norwegami ma już mniejsze znaczenie, warto zastanowić się, kto może być następnym rywalem "Kolejorza".
Klasa rywala (z jednej strony ekipy pokroju Werderu Brema, Lazio Rzym czy Zenitu Sankt Petersburg, a FK Teplice, Nacional Funchal czy FC Sion z drugiej) będzie zależała od tego, czy piłkarze Jacka Zielińskiego wylądują w gronie drużyn rozstawionych przed piątkowym losowaniem. Wpływu na to nie mają żadnego, bo ich los zależy od tego, ile drużyn, z wyższym od Lecha tzw. współczynnikiem UEFA, znajdzie się w czwartej rundzie eliminacji. Nie zmienia to jednak faktu, że można przez najbliższe dni pokibicować nie tylko Lechowi, ale też drużynom, które mogą mu ułatwić drogę do fazy grupowej.
Zasada jest prosta: w rewanżach Ligi Europejskiej ściskamy kciuki za słabsze, nierozstawione wcześniej zespoły. Bowiem im więcej zdarzy się niespodzianek, tym większe będą szanse poznaniaków na znalezienie się w gronie 38 klubów, do których w piątek będą dolosowywani rywale nierozstawieni.
Po ubiegłotygodniowych meczach w Lidze Europejskiej największe szanse na "pomoc" Lechowi mają szwedzki Elsborg Boras i szwajcarski Young Boys Berno. Obie ekipy wygrały na wyjeździe z rywalami wyżej notowanymi nie tylko od siebie, ale też od Lecha - odpowiednio Sportingiem Braga i Athletic Bilbao. Sensacje w tych dwumeczach i brak w czwartej rundzie Portugalczyków oraz Basków przybliżą Lecha do rozstawienia. Mniej realne, ale jednak możliwe, są jeszcze niespodzianki w czterech innych parach Ligi Europejskiej, w których faworyci nie zapewnili sobie spokojnej zaliczki przed rewanżami.
LIGA EUROPEJSKA (KIBICUJEMY SŁABSZYM)
- o krok od niespodzianki
Sporting Braga 1:2 u siebie z Elfsborgiem IF
Athletic Bilbao 0:1 u siebie z Young Boys Berno
- niespodzianka możliwa
Austria Wiedeń 1:1 na wyjeździe z Vojvodiną Nowy Sad
FC Basel 2:2 na wyjeździe z KR Reykjavik
Club Brugge 3:2 u siebie z FC Lahti
PSV Eindhoven 1:0 u siebie z Czerno More Warna
Jeśli we wszystkich powyższych parach doszłoby do nieoczekiwanych rozstrzygnięć, Lech byłby o krok od rozstawienia. Do pełni szczęścia brakowałoby mu jednak jednego, dobrego dla niego wyniku z kwalifikacji do Ligi Mistrzów. W tych meczach zasada jest odwrotna niż w Lidze Europejskiej - im mniej niespodzianek, tym lepiej. A to dlatego, że niemal wszyscy faworyci, którzy odpadliby z walki o Champions League i wylądowali w Lidze Europejskiej, mieliby wyższy współczynnik od Lecha. Zatem każda niespodzianka w LM zmniejsza szanse Lecha na rozstawienie w piątek.
Kilka niewiadomych w Lidze Mistrzów zniknie już dzisiaj, gdy wieczorem zostanie rozegranych pięć rewanżów. Jednym z nich będzie mecz Anderlechtu Bruksela (z ekslechitą Marcinem Wasilewskim) z tureckim Sivassporem. Po 5:0 z ubiegłego tygodnia Belgowie powinni spokojnie awansować, do Ligi Europejskiej "zrzucić" Turków, którzy mają słabszy współczynnik od "Kolejorza", i zwiększyć szanse poznaniaków na rozstawienie. Niestety dla lechitów, nie wszyscy faworyci spisali się tak dobrze, a w niektórych przypadkach odwrócenie losów dwumeczu będzie ciężkim zadaniem.
LIGA MISTRZÓW (KIBICUJEMY FAWORYTOM)
- nie powinni zawieść
Anderlecht Bruksela 5:0 u siebie z Sivassporem
Olympiakos Pireus 2:0 na wyjeździe ze Slovanem Bratysława
FC Kopenhaga 3:1 u siebie ze Stabaek IF
- powinno być dobrze
Dinamo Zagrzeb 1:1 na wyjeździe z FC Salzburg
Lewski Sofia 0:0 na wyjeździe z FK Baku
Maccabi Hajfa 0:0 na wyjeździe z Aktobe Lento
Slavia Praga 0:0 na wyjeździe z Sheriffem Tyraspol
- nie jest dobrze
Szachtar Donieck 2:2 u siebie z FC Timisoara
Partizan Belgrad 0:2 na wyjeździe z Apoelem Nikozja
Celtic Glasgow 0:1 u siebie z Dynamem Moskwa
FC Zurich 2:3 u siebie z NH Maribor
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe