Święta z Lechem: przepisy naszego szefa kuchni cz. 3

Świąteczny okres przed nami. Porządki, szał zakupów, prezenty, choinka... Wy też co roku sobie powtarzacie, by nie zabierać się za to wszystko na ostatnią chwilę? No właśnie. Tym razem na pomoc rusza Lech Poznań. Choć za Was nie posprzątamy, to pomożemy ustalić wigilijne menu. Będzie zdrowo!

- Po zjedzeniu barszczu, smażonego karpia i pierogów z kapustą i grzybami może nam być ciężko na żołądku… A tu jeszcze deser - śmieje się Artur Dzierzbicki. - Dlatego dziś zaserwujemy dość lekki sernik z malinami przygotowany w oparciu o produkty nie zawierające laktozy.

Laktoza to cukier występujący w mleku, a brak tolerancji na nią jest jedną z najczęściej spotykanych nietolerancji pokarmowych. - Jest coraz częściej sztucznie modyfikowana, podobnie zresztą jak gluten pszeniczny. To szczegół, który jest jednak niezwykle ważny dla osób czynnych fizycznie, jak na przykład sportowcy - zdradza kucharz Lecha. Według jego przepisu sernik dla lechitów piecze zawsze cukiernik Dawid Dziób.

Ciasto

Przygotować tortownicę, ułożyć na jej spodzie papier do pieczenia. Do miski przesiać 300g mąki bezglutenowej, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 1 łyżkę cukru waniliowego, 150g cukru, 100g masła bez laktozy i 3 żółtka. Wyrobić ciasto i wyłożyć nim spód i boki tortownicy. Gotową blachę można wstawić na 20 minut do lodówki lub zamrażalnika.

Masa serowa

W osobnej misce przygotować 800g sera twarogowego bez laktozy. Dodać budyń waniliowy, 150g cukru, 5 jaj, 100ml oleju i 250ml mleka bez laktozy. Wyrobić na gładką masę i dodać 400g świeżych malin. Delikatnie zamieszać, by owoce się nie rozpadły.

Pieczenie

Przelać masę serową do tortownicy i wstawić ją do pieca nagrzanego do temperatury 150 stopni Celsjusza z wyłączoną opcją termoobiegu. Piec od 150 do 180 minut.

Smacznego!