Piątek na zgrupowaniu w Belek rozpoczął się dla piłkarzy Lecha Poznań od treningu, które opierał się już w dużej mierze na założeniach taktycznych i przygotowaniu do nadchodzącego wznowienia rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Ostatecznie w czwartek lechici nie trenowali dwukrotnie, a po południu zamiast zajęć na boisku wybrali się nad morze, gdzie mieli czas na integrację oraz odpoczynek po wcześniejszych intensywnych dniach. Za to w piątek od rana powrócili do normalnych zajęć i trening rozpoczęli od rozgrzewki przeprowadzonej przez trenera Karola Kikuta. Ta jednostka treningowa ponownie obserwowana była przez selekcjonera Czesława Michniewicza.
Następnie zawodnicy wykonywali bardzie ciekawe ćwiczenie, w którym byli podzieli na grupy, które odpowiadały formacjom, w których zazwyczaj występują na boisku. W pierwszej fazie każda grupa wykonywała ćwiczenie im przypisane, a po gwizdku część ofensywnych zawodników finalizowała akcję podczas której piłka była dośrodkowywana ze skrzydła, a następnie ci sami piłkarze w drugą stronę boiska wyprowadzali kontratak, któremu mieli przeszkodzić zawodnicy defensywni. Było to bardzo intensywne ćwiczenie, co było widać po lechitach na jego zakończenie. Po tej części rozpoczęły się ćwiczenia taktyczne, a na koniec zaordynowana została gierka, w której gole strzelali m.in. Tymoteusz Puchacz oraz Pedro Tiba.
Po południu lechitów czeka drugi trening, a już jutro, o godzinie 15:30 czasu polskiego, niebiesko-biali rozegrają sparingowy mecz z Szachtarem Donieck.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe