Piłkarze Lecha Poznań rozegrali już dwa mecze o stawkę w nowym sezonie. Nie oznacza to jednak, że zakończyli już przygotowania do nowej kampanii. Te mogą potrwać jeszcze nawet dwa tygodnie.
Kolejorz rozpoczął przygotowania 19 lipca, a już dziesięć dni później zagrał spotkanie w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy. Szkoleniowiec Kolejorza nie ukrywał, że dwumecz z Macedończykami potraktuje jako etap przygotowań do sezonu. - My ich jeszcze nie skończyliśmy. One będą trwały nadal. Także w tym tygodniu będziemy pracowali ciężko. Musimy się przygotować do całej rundy, która skończy się przecież za kilka miesięcy - przyznaje szkoleniowiec, Nenad Bjelica.
Taka forma przygotowań jest też nowością dla zawodników. - Na pewno to jest trudniejszy sposób na przygotowanie, bo przeplatany meczami o stawkę. Nie mamy sparingów, które są okazją do tego, by potestować w nich to, co trenujemy w trakcie treningów. Dlatego mecze z FK Pelister potraktowaliśmy w ten sposób. Mogliśmy wdrożyć w naszą grę te elementy, które chcieliśmy. Udało się i to jest ważne - zauważa pomocnik, Łukasz Trałka.
Ten fragment sezonu jest bardzo ważny w kontekście nie tylko przygotowania kondycyjnego czy taktycznego, ale także wprowadzenia nowych zawodników do zespołu. Drużynę latem wzmocniło już siedmiu nowych graczy. Wśród nich jest dwóch obrońców, trzech pomocników i dwóch napastników. Trzech z nich otrzymało już szansę debiutu w oficjalnym meczu Kolejorza. Pozostali czekają na ten moment.
- Nie było dużo czasu, żeby się przygotować do dwumeczu z Macedończykami - podkreśla skrzydłowy, Maciej Makuszewski. - Doszło do nas kilku chłopaków i trenujemy z nimi nasze schematy gry. Wiele rzeczy, które dobrze funkcjonowały w poprzednim sezonie robimy nadal. Widać, że z każdym dniem wygląda to coraz lepiej. Wierzę, że w kolejnych tygodniach pokażemy efekty tej pracy - dodaje pomocnik Kolejorza.
Nie tylko dla Makuszewskiego, ale także pozostałych lechitów, mała liczba gier kontrolnych w trakcie letniego okresu przygotowawczego jest dużą nowością. Poznaniacy rozegrali jedynie dwa mecze towarzyskie - w tym drugi pomiędzy spotkaniami pierwszej i drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. - Tak naprawdę to mecze o stawkę są dla nas istotne, one pokazują to jak jesteśmy przygotowani. Trenujemy ciężko, ale nie można porównać treningów i meczów. To dwie zupełnie inne sprawy - zaznacza pomocnik, Maciej Gajos.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe