- Mam nadzieję, że będę grał jak najwięcej i że cały czas będę stawał się coraz lepszy. Jednak nie lubię mówić o sobie, bo najważniejszy jest zespół. Uważam, że w tym sezonie możemy coś osiągnąć i po prostu chcę dołożyć do tego swoją cegiełkę – mówi bramkarz Lecha Poznań, Mickey van der Hart.
Wielkimi krokami zbliża się domowy mecz z Rakowem Częstochowa i wznowienie rozgrywek ligowych w sezonie 2019/2020. Piłkarze Kolejorza powoli kończą okres przygotowawczy, którego kulminacyjnym momentem było zgrupowanie w tureckim Belek. Podczas obozu niebiesko-biali rozegrali trzy spotkania sparingowe i na swoim koncie zanotowali remis (0:0 z Astrą Giurgiu), porażkę (0:1 z Szachtarem Donieck) oraz zdecydowane zwycięstwo na koniec (3:0 z NK Maribor).
- Wydaje mi się, że wszystkie mecze były na dobrym poziomie. Sparing z Astrą był troszkę inny, ponieważ każdą połowę grał zupełnie inny skład. Oczywiście nie grałem w zeszłorocznym spotkaniu z Szachtarem, ale słyszałem, że była duża różnica w naszej grze w porównaniu z tym poprzednim starciem. Dla nas to bardzo dobry prognostyk. A jeżeli chodzi o ostatni mecz z Mariborem to był on bardzo przyzwoity. Graliśmy dobrze, zachowaliśmy czyste konto i strzeliliśmy trzy gole. Patrząc na sparingi możemy być bardzo zadowoleni z obozu – komentuje golkiper.
Lech Poznań zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy, ze stratą siedmiu punktów do prowadzącej Legii Warszawa oraz czeka na ćwierćfinałowy mecz Totolotek Pucharu Polski z pierwszoligową Stalą Mielec. Lechici nie ukrywają, że mają dobrze sprecyzowane cele na nadchodzącą rundę. - Uważam, że ostatnie dwa miesiące przepracowaliśmy bardzo dobrze. Zarówno jeżeli chodzi o końcówkę tamtego roku w rozgrywkach, jak i teraz podczas przygotowań. I teraz musimy się tym podbudować. Przełom października i listopada był dla nas gorszy, jednak teraz czujemy się pewnie. Musimy piąć się jak najwyżej w tabeli i oczywiście chcemy wygrać Puchar Polski. To jest ten najważniejszy cel – komentuje van der Hart.
- Krajowy puchar jest innymi rozgrywkami, niż liga. W nim chodzi najbardziej o dyspozycję dnia. Uważam, że mamy takie umiejętności, że możemy wygrać z każdą drużyną w Polsce. Straciliśmy na ten moment doświadczonych zawodników, ale nasi młodzi piłkarze mają swoją jakość i ja im ufam. Ciężko pracujemy i na pewno efekty tego będą widoczne – dodaje holenderski bramkarz.
W minionej rundzie Mickey van der Hart zagrał we wszystkich dwudziestu meczach ligowych oraz trzech starciach w ramach Pucharu Polski. W dziesięciu spotkaniach zachował czyste konto, ale najlepszą serię zaliczył na przełomie listopada i grudnia, kiedy golkiper Kolejorza nie wpuścił ani jednego gola w pięciu spotkaniach z rzędu. - Chcę grać tak, żebym mógł poprawić ten rekord z rundy jesiennej, ale równocześnie wolę zawsze wygrywać 5:4, niż remisować 0:0. Zazwyczaj, jak zachowam czyste konto to jest większe prawdopodobieństwo, że wygramy, ale skupiam się bardziej właśnie na tych zwycięstwach, niż na własnych rekordach – kończy van der Hart.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe