Wiceprezes Lecha Poznań przyleciał na Cypr, aby zobaczyć w jakich warunkach do rundy wiosennej przygotowują się zawodnicy Kolejorza. Pracę zespołu będzie obserwował do piątku.
Rutkowski na Cypr przyleciał we wtorek. Nie zdążył jednak obejrzeć zwycięstwa poznaniaków nad Beroe Stara Zagora. Gdy podopieczni trenera Nenada Bjelicy pokonywali Bułgarów, wiceprezes Lecha był w trakcie lotu. Wieczorem zameldował się w hotelu. Miał też okazję do rozmów z zawodnikami, a także członkami sztabu szkoleniowego.
- Staram się przyjeżdżać na każdy obóz, żeby zobaczyć warunki, ale też to jak wygląda ostatni etap przygotowań do rundy. Ciekawe dla mnie jest porównanie różnych metod pracy. Właśnie w trakcie obozów widać, na co trenerzy zwracają uwagę. Okres przygotowawczy to dla mnie bardzo ciekawy czas i okazja do wielu spostrzeżeń - przyznaje wiceprezes Kolejorza.
Zgrupowanie na Cyprze jest dla Rutkowskiego okazją do tego, aby zobaczyć jak wygląda praca zespołu prowadzonego przez Nenada Bjelicę. Tym bardziej, że to pierwszy okres przygotowawczy tego szkoleniowca w Lechu. - Trudno na ten moment coś powiedzieć. Na temat wrażeń więcej będę mógł opowiedzieć w piątek. Oglądam dopiero pierwszy trening zespołu - zaznacza.
W środę wiceprezes Kolejorza przyglądał się jedynemu zaplanowanemu na ten dzień treningowi poznańskiego zespołu. A w czwartek zobaczy spotkanie sparingowe Lecha z węgierskim Ujpestem Budapeszt. - Poprzedniego meczu nie widziałem. Byłem w drodze na Cypr. Obejrzałem skrót, widziałem też bramki. Cieszę się na okazję do zobaczenia meczu. To ciekawe doświadczenie, szczególnie jeśli zna się założenia taktyczne. Wtedy można zobaczyć czy zawodnicy je realizują - podsumowuje Rutkowski.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe