W ekstraklasie zadebiutował w wieku 17 lat, 9 miesięcy i 15 dni. Kilka lat wcześniej występował na turnieju Lech Cup organizowanym przez poznański klub. Pochodzący z Poznania Robert Gumny w poniedziałek podpisał nową umowę z Lechem. Związał się z nim czteroletnim kontraktem.
Dla niego Lech to coś więcej, niż klub. Miłość do niebiesko-białych barw zaszczepił w nim tata Jacek, kibic Kolejorza. Z dumą oglądał debiut syna w barwach ukochanego klubu. "Guma" pojawił się na boisku w 90. minucie spotkania z Legią. Na boisku zmienił Tomasza Kędziorę i zagrał osiem minut. Po ostatnim gwizdku sędziego syn podszedł do Kotła, z którego perspektywy mecz oglądał tata i sprezentował mu koszulkę z debiutu.
- Gram w tym klubie osiem lat. Wyjście na boisko było nie tylko moim marzeniem, ale także marzeniem mojego taty, który kibicuje Kolejorzowi. To też niesłychane przeżycie dla niego. Zobaczył swojego syna debiutującego w klubie, któremu kibicuje i na którego wyjazdy jeździ. Był duży chaos i usłyszałem od niego, że się cieszy i jest ze mnie dumny - podkreślał po pierwszym meczu w ekstraklasie.
Ojciec był dumny ze swojego syna już kilka tygodni wcześniej, gdy ten pojechał na zgrupowanie zimowe z pierwszą drużyną. Ten był dla wielu zaskoczeniem. Zawodnik, który jesienią występował jeszcze w zespole juniorów starszych po zimowej przerwie rozpoczął treningi z zespołem ówczesnego mistrza Polski. - Tata dzwonił często, pytał jak sobie radzę i czy wszystko w porządku - mówił w lutym 2016 roku piłkarz, który kilka tygodni później nie tylko zadebiutował w ekstraklasie, ale też podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt. Ten w poniedziałek doczekał się aktualizacji.
Dla wielu poznaniaków stadion to miejsce wyjątkowe. Także dla Roberta, którego na pierwszy mecz zabrał nie kto inny, jak tata. Przy okazji przedłużenia kontraktu z "Gumą" wzięliśmy go na małą wycieczkę po Bułgarskiej. Poniżej możecie zobaczyć jej efekty.
Next matches
Saturday
02.11 godz.20:15Recommended
Subscribe