Pomocnicy Lecha Poznań, Rafał Murawski i Łukasz Trałka oraz bramkarz AIK Solna Ivan Turina po pierwszym meczu III rundy eliminacyjnej Ligi Europy.
Rafał Murawski
Spodziewaliśmy się, że będzie to szybki, ciężki i twardy mecz. Do starty bramki zagraliśmy poprawne spotkanie. Sytuacji bramkowych wprawdzie nie mieliśmy, ale skonstruowaliśmy kilka ciekawych akcji i mieliśmy mecz pod kontrolą. Po utracie gola wszystko się jednak posypało. Byliśmy mniej zdeterminowani, przeciwnik był od nas szybszy i skończyło się wysoką porażką. Będzie ciężko odrobić ten wynik, ale postaramy się napsuć im, choć trochę krwi.
Łukasz Trałka
Dostaliśmy trzy bramki i teraz w rewanżu musimy zrobić wszystko by zmazać tą plamę. Do momentu zdobycia bramki, AIK nie miał klarownych sytuacji. Potem jednak ruszyła lawina i z każdą minutą było coraz gorzej. Najgorsze jest to, że straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Wiedzieliśmy, że to jest ich bardzo mocna strona, a mimo wszystko nie potrafiliśmy się przed tym obronić. O takim wyniku na pewno nie da się szybko zapomnieć. Na tą chwilę ciężko jednak powiedzieć coś mądrego.
Ivan Turina
Spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego meczu, bo doskonale wiedzieliśmy, że Lech jest wymagającym przeciwnikiem. Zagraliśmy jednak bardzo dobre spotkanie. Strzeliliśmy trzy gole i przed rewanżem wypracowaliśmy sobie doskonałą zaliczkę. Nie zapominamy jednak, że to jest dopiero pierwsza połowa tego dwumeczu. Jestem przekonany, że w Poznaniu na trybunach zasiądzie mnóstwo kibiców i Lech zrobi wszystko by spróbować odrobić straty. Jeśli jednak zagramy tak jak dziś to mam nadzieję, że awansujemy do kolejnej rundy.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe