- Wciąż walczymy o to, żeby być mistrzem Polski. Różnica między nami, a czołówką nie jest duża, dlatego teraz najważniejszy jest dla nas mecz ze Śląskiem w środę. Dobrze, że mamy tak szybko okazję do zdobycia trzech punktów, które są dla nas bardzo ważne - mówi przed starciem z wrocławianami obrońca Lecha Poznań, Nikola Vujadinović.
Kolejorz nie wygrał na obcych boiskach już od dziesięciu spotkań, ale zdaniem Serba progres w grze niebiesko-białych w delegacjach nastąpi. - Zmagamy się z pewnymi problemami, ale nie uznaję obecnej sytuacji za niemożliwą do wyjścia z niej. To prawda, że w sezonie nie wygraliśmy zbyt wiele razy na wyjeździe, ale rozmawiamy w szatni o tym, jak temu zaradzić - komentuje 31-latek. - Już w następnym meczu wyjazdowym postaramy się pokazać, że potrafimy wyciągać odpowiednie wnioski - dodaje Vujadinović.
W ostatnich dwóch ligowych pojedynkach stoper wychodził w pierwszym składzie Lecha i przez obserwatorów był chwalony za swoją boiskową postawę. - Cieszę się, że zacząłem grać, dobrze się czuję w Poznaniu. Zdawałem sobie sprawę z wysokich oczekiwań związanych z moim przyjściem tutaj. Jestem tutaj, żeby dawać z siebie wszystko w każdym meczu, ale także pomagać młodym graczom. Jeśli trener we mnie wierzy, to tym bardziej wzmacnia to moją pewność siebie - twierdzi sprowadzony latem ubiegłego roku zawodnik.
W trakcie swojej kariery piłkarskiej piłkarz grał w wielu europejskich klubach. Dzięki temu obecnie operuje sześcioma językami, co jest dla niego sporą wartością. - Szczerze mówiąc, cieszę się, że odwiedziłem kilka obcych krajów. To skutkuje tym, że znam i rozumiem pięć-sześć języków obcych. Potrafię się komunikować po angielsku, hiszpańsku, serbsku, bułgarsku, także po włosku, ale w tym ostatnim dawno nie rozmawiałem. Oczywiście coraz także przyswajam sobie także polski – śmieje się Vujadinović.
Na przedmeczowej konferencji obrońca odniósł się także do nadchodzącego ligowego starcia. - Koncentrujemy się tylko na Śląsku i wiemy, jak ważne dla nas będą trzy punkty zdobyte w tym spotkaniu. Różnica między nami, a czołówką nie jest duża. Dzięki dobrej grze u siebie wciąż jesteśmy w grze o mistrzostwo. To dobrze, że tak szybko mamy okazję pokazać się z dobrej strony przed naszymi kibicami - podsumowuje 31-letni gracz.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe