Trzy mecze, cztery punkty w lidze i awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Tak wyglądał ostatni tydzień lechitów, ale jak przyznają sami piłkarze dla nich najważniejsze teraz jest powtórzenie dobrej gry w domowym meczu z Wisłą Kraków.
Remis z Jagiellonią Białystok, wygrana z Chrobrym Głogów i trzy punkty z Górnikiem Zabrze. To bilans drużyny trenera Dariusza Żurawia osiągnięty podczas ostatniego tygodnia. Z perspektywy szkoleniowca ważny jest na pewno awans w krajowym pucharze, przełamanie niekorzystnej passy w lidze, ale przede wszystkim poprawa gry jego drużyny. - Potrzebowaliśmy pewności siebie i ta wygrana nam jej doda. Ostatnie wyjazdowe zwycięstwo w lidze mieliśmy z Rakowem, które również nie przyszło nam aż tak łatwo. Mamy wygraną i sposób w jaki ją osiągnęliśmy był według mnie bardzo dobry. Dużo walczyliśmy, ale równocześnie pokazaliśmy fragmentami kawałek dobrej piłki. Stworzyliśmy dużo sytuacji, a więc jesteśmy zadowoleni – podsumowuje mecz z zabrzanami Mickey van der Hart.
Kolejorz jest na ten moment ósmy w tabeli PKO Ekstraklasy, ale traci zaledwie sześć punktów do prowadzącej Pogoni Szczecin. Sezon jest w takiej fazie, kiedy seria zwycięstw może bardzo szybko wywindować zespół na szczyt tabeli. Początkiem takiej serii może być właśnie starcie z Górnikiem Zabrze.
- To zwycięstwo jest bardzo ważne. Wydaje mi się, że podchodziliśmy do tego meczu pewni swoich umiejętności, bo ostatnio z każdym spotkaniem wyglądaliśmy coraz lepiej. Już w pucharowym starciu było widać, że jesteśmy w stanie wygrywać. Wiedzieliśmy jak istotny będzie ten mecz po trzech spotkaniach bez zwycięstwa. Jest to idealny moment na rozpoczęcie serii zwycięstw – mówi obrońca niebiesko-białych Djordje Crnomarković.
W najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy Lech Poznań podejmie na własnym stadionie Wisłę Kraków. Jak na razie Kolejorz ma bardzo niezadowalający bilans meczów na obiekcie przy ulicy Bułgarskiej. Na cztery spotkania lechici zgromadzili tylko cztery punkty i dobra forma z ostatnich starć może bardzo pomóc w odniesieniu zwycięstwa nad drużyną trenera Macieja Stolarczyka. - Bardzo chcemy wygrać z Wisłą. W meczu z Górnikiem widać było jak bardzo chcieliśmy być górą i musimy to po prostu powtórzyć. Wiedzieliśmy, że te trzy punkty są bardzo ważne, żebyśmy cały czas mieli kontakt z czołówką. Po tym zwycięstwie możemy złapać oddech, bo jednak czuć było, że graliśmy trzy mecze w tydzień. Spokojnie się przygotujemy do Wisły, bo musimy odczarować Bułgarską – komentuje Tymoteusz Puchacz.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe