Mika pomaga w aklimatyzacji

1 stycznia Jesper Karlström został zawodnikiem Lecha Poznań. Wcześniej pomocnik występował jedynie w lidze szwedzkiej, a oba jego kluby (IF Brommapojkarna oraz Djurgardens IF) mieszczą się w jego rodzinnym mieście, Sztokholmie. Wyjazd do Polski jest więc kolejnym ważnym krokiem dla Szweda w piłkarskiej karierze.

- Czuję się tutaj bardzo dobrze. Koledzy z zespołu, cały sztab szkoleniowy i wszyscy pracownicy w klubie bardzo mi pomagają w aklimatyzacji i w wejściu do drużyny - mówi pomocnik Kolejorza.

Na pewno pomocny w całym procesie aklimatyzacji jest rodak Jespera, Mikael Ishak. Szwedzki snajper do Kolejorza trafił latem 2020 roku i od samego początku bardzo dobrze wkomponował się w drużynę. - Jesteśmy na zgrupowania w jednym pokoju i oczywiście, to Mikael - z racji jego dłuższego stażu w zespole - od samego początku mojego pobytu w Poznaniu jest dla mnie dużą pomocą. Wszyscy jednak są dla mnie fantastyczni, dlatego bardzo szybko chcę dobrze poznać każdego zawodnika z naszej drużyny - zapewnia Karlström.

Do tej pory lechici rozegrali dwa mecze kontrolne podczas zgrupowania w tureckim Belek. W obu wystąpił szwedzki pomocnik i jak na razie ma na swoim koncie 105 minut w niebiesko-białych barwach. - Po ostatnich naszych sparingach mogę powiedzieć, że staram się grać jak najlepiej, ale oczywiście mogę być jeszcze lepszy. Uważam jednak, że to dobry początek w moim wykonaniu - kończy Karlström.