W spotkaniu 30. kolejki Młodej Ekstraklasy Lech Poznań na własnym boisku przegrał z Widzewem Łódź 1:2. Gole dla łodzian strzelali Rafał Serwaciński i Cezary Pankowski. Honorowe trafienie dla Lecha zaliczył Jakub Kapsa.
Po bardzo spokojnych pierwszych dziesięciu minutach do odważniejszych ataków ruszyli poznaniacy i w 11 minucie powinni wyjść na prowadzenie. Drewniak kapitalnym podaniem obsłużył Kapsę. Ten w sytuacji sam na sam miał mnóstwo czasu, ale zbyt długo zwlekał i w końcu uderzył wprost w bramkarza. Goście odpowiedzieli cztery minuty później i byli skuteczni. Narożnik zagrał w uliczkę do Serwacińskiego, który w sytuacji jeden na jeden pokonał Derbisza. Lech natychmiast rzucił się do odrabiania strat. W 17 minucie po zgraniu głową Bagińskiego z piłką zabrał się Wolski, jednak jego strzał nad poprzeczkę przeniósł Kowalski. Minutę później bramkarz Widzewa był już bezradny. Nieudana pułapka ofsajdowa gości stworzyła Kapsie kolejną sytuację sam na sam. Tym razem pomocnik Lecha zdecydował się na loba i doprowadził do wyrównania. Goście nie podłamali się utratą bramki i w 31 minucie mogli ponownie wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Serwacińskiego z rzutu wolnego piłka trafiła do niepilnowanego w polu karnym Augustyniaka. Ten jednak nie potrafił złożyć się do strzału i Derbisz nie miał kłopotów z interwencją. W 39 minucie kolejną okazję miał Wolski. Napastnik Lecha ruszył lewą stroną po podaniu Kapsy, ale trafił tylko w boczną siatkę. Dwie minuty później na prowadzenie ponownie wyszli łodzianie. Po dośrodkowaniu Serwacińskiego niepewnie interweniował Derbisz. Do piłki na 18 metrze dopadł Pankowski i mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Druga połowa powinna się zacząć od wyrównania dla Lecha. Bagiński opanował górna piłkę i zagrał za plecy obrońców do Wolskiego, ale ten w sytuacji sam na sam trafił w nogi Kowalskiego. Lech atakował przez całą drugą połowę, ale zagrożenie pod bramką Widzewa stworzył dopiero w ostatnich dziesięciu minutach. Najpierw w 83 minucie do prostopadłej piłki doszedł Woroch, ale uderzył zbyt lekko i Kowalski nie miał problemów z interwencją. A dwie minuty później po dośrodkowaniu Byszewskiego z rzutu wolnego bramkarz Widzewa nogami obronił strzał Szczupakowskiego i ostatecznie Lech przegrał z Widzewem 1:2.
Lech Poznań ME - Widzew Łódź ME 1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Serwaciński (15), 1:1 Kapsa (18), 1:2 Pankowski (41)
Sędzia: Marcin Mikołajczyk (Koszalin)
Żółte kartki: Szczupakowski - Zigajevs, Wybranowski
Lech ME: Seweryn Derbisz - Emil Szczupakowski, Wiktor Witt, Przemysław Sadowski (46. Damian Przepióra), Jędrzej Łągiewka (61. Paweł Baraniak) - Jakub Kapsa (46. Marcin Byszewski), Szymon Drewniak, Dominik Chromiński (46. Patryk Pietras), Maciej Maślany - Wiktor Bagiński (64. Marek Woroch), Patryk Wolski
Widzew ME: Konrad Kowalski - Rafał Augustyniak, Karol Płoski, Patryk Gniadzik, Daniel Wybranowski - Jakub Rozwandowicz (89. Mateusz Borys), Cezary Pankowski, Jurijs Zigajevs (83. Piotr Bartłoszewski), Maksymilian Rozwandowicz - Rafał Serwaciński (79. Damian Fortuna), Bartosz Narożnik
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe