Lech Poznan UAM wraca do ligowego grania po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji. Niebiesko-Białe w sobotę zmierzą się na wyjeździe z Ząbkovią Ząbki i powalczą o przełamanie passy trzech porażek z rzędu.
Piłkarki Kolejorza ponad miesiąc czekają na zwycięstwo w Orlen 1. Lidze. Niebiesko-Białe przegrały trzy kolejne spotkania, a warto podkreślić, że taka seria jeszcze im się nie zdarzyła. Ostatni okres to przerwa reprezentacyjna, podczas której lechitki trenowały oraz zagrały sparing z Ekstraligową Pogonią Tczew. Lech Poznań UAM wygrał 2:1 po golach Alicji Piechockiej oraz Martyny Lechny.
- To był potrzebny czas na otrząśnięcie się po porażce z Polonią Środa Wielkopolska. Zespół dobrze zareagował, bo od razu był gotowy do pracy. Każda z nas dostała przysłowiowego gonga, który był potrzebny, żeby spojrzeć na to z innej perspektywy. Sparing z Pogonią był podsumowaniem tej naszej pracy w przerwie reprezentacyjnej. Udało nam się pokonać przeciwniczki 2:1 i to po naprawdę dobrym meczu. Do 60. minuty grałyśmy optymalnym składem, który mogłam mieć w tym momencie i byłyśmy lepszym zespołem. Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa - mówi trenerka Alicja Zając.
Niebiesko-Białe w sobotę powalczą o trzy punkty z Ząbkovią Ząbki. Zespół z województwa mazowieckiego wygrał w tym sezonie tylko dwa mecze, stracił trzydzieści goli, co jest najgorszym wynikiem w lidze. Ekipa prowadzona przez szkoleniowca Marcina Klukowskiego znajduje się tuż nad strefą spadkową i ma punkt przewagi nad Bielawianką Bielawa.
- Podchodzimy spokojnie do tego pojedynku. Ząbkovia gra u siebie, a ta liga jest nieobliczalna, bo te wyniki są różne i faworyt przegrywa z zespołem, który teoretycznie nie powinien wygrać. Widzę po zespole, że jest bardzo zmotywowany i głodny walki o punkty - stwierdza trenerka Lecha Poznań UAM.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe