Dawid Kownacki i Szymon Pawłowski wrócili do treningów na pełnych obciążeniach, po krótkiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi. Na boisko wybiegł też Dariusz Dudka, ale na razie może brać udział jedynie w treningu indywidualnym.
Szymon Pawłowski i Nicki Bille w piątek na boisku pojawili się godzinę wcześniej, niż pozostali zawodnicy. Gdy drużyna wybiegła na murawę, Duńczyk skończył udział w treningu. - Cały czas trenuje indywidualnie. Dolegliwości bólowe znacznie się zmniejszyły. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie trenował już w drużyną - przyznaje klubowy lekarz, dr Paweł Cybulski.
W zajęciach z całym zespołem wziął udział wspomniany przed chwilą Szymon Pawłowski. - On jest całkowicie zdrowy. Wprowadzamy go do treningów na coraz większych obciążeniach. Wciąż ma do wykonania dużo pracy tlenowej. Wiele zajęć może jednak wykonywać z całym zespołem. Do tego ma też treningi indywidualne. Po niedzieli zakończymy etap wprowadzania go do zajęć - przyznaje lekarz.
Zdecydowanie lepiej czuje się też Dawid Kownacki. Napastnik Lecha w czwartek nie trenował ze względu na infekcję. - Dawid był leczony już w Poznaniu. Wtedy też rozpoczął indywidualny trening. W czwartek miał dzień kryzysowy i postanowiliśmy, że przyda mu się odpoczynek. Po jednym dniu przerwy czuł się znacznie lepiej i mógł wrócić do treningów - zaznacza cybulski.
Cały czas problemy ze zdrowiem ma z kolei Dariusz Dudka. W środę wieczorem lechita zgłosił infekcję i w czwartek, podobnie jak Kownacki, nie trenował. Obrońca Lecha w piątek ćwiczył indywidualnie. Najpierw biegał wokół boiska, a potem pracował wspólnie z trenerem przygotowania fizycznego Andrzejem Kasprzakiem.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe