W spotkaniu 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań wygrał w Kielcach z Koroną 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w 72 minucie strzelił Bartosz Ślusarski. Dzięki tej wygranej Kolejorz zmniejszył straty do Legii i zapewnił sobie drugie miejsce na koniec rundy jesiennej.
W bardzo trudnych warunkach atmosferycznych przyszło rywalizować w Kielcach piłkarzom Korony i Lecha. Słupki rtęci wskazywał dziesięć stopni na minusie, a do tego prószył śnieg. Od zawodników trudno było więc oczekiwać fajerwerków, ale nie brakowało walki i dzięki temu sam mecz był ciekawy. Szybciej w tych warunkach odnaleźli się gospodarze mimo, że to Lech częściej był przy piłce. W 10 minucie bardzo dobrą okazję miał Korzym. Napastnik gospodarzy za długo jednak przekładał sobie piłkę na lewą nogę i został zablokowany przez obrońców. Sześć minut później Korzym już się nie zastanawiał i po prostu huknął z 16 metrów, ale Kotorowski był na posterunku. Przewaga optyczna Kolejorza zaczęła procentować po około pół godzinie gry. W 29 minucie po dośrodkowaniu Henriqueza głową piłkę obok słupka posłał Bereszyński. Ten sam zawodnik dwie minuty później celnie strzelił zza pola karnego, jednak Szlakotin był na posterunku. Najlepszą okazję w pierwszej połowie lechici stworzyli sobie w 32 minucie. Z lewej strony idealnie dośrodkował Tonev, ale Ślusarski w idealnej sytuacji głową przeniósł piłkę nad poprzeczką i do przerwy był bezbramkowy remis.
W drugiej połowie posiadanie piłki się zmieniło i gospodarze przejęli inicjatywę. Korona jako pierwsza miała okazję wyjść na prowadzenie. W 60 minucie z własnego pola karnego źle wybijał piłkę Henriquez i przejął ją Janota. Niewysoki pomocnik uderzył jednak zbyt lekko i Kotorowski nie miał problemów ze skuteczną interwencją. Lech miał swoją okazję dziewięć minut później. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Henriqueza w polu karnym gospodarzy powstało zamieszanie, ale obrońcy Korony zdołali najpierw uprzedzić Ślusarskiego, a następnie zablokować Drewniaka. Trzy minuty później Kolejorz objął prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się wprowadzony chwilę wcześniej Trałka. Uderzenie było bardzo niecelne, ale na linii strzału znalazł się Ślusarski, który z bliska na wślizgu pokonał Szlakotina. Korona do końca dążyła do wyrównania, jednak mądrze grający Lech nie pozwolił jej na wiele do 90 minuty. W doliczonym czasie gospodarze mieli doskonałą okazję, ale strzał Janoty z 18 metrów efektownie wybił nad poprzeczkę Kotorowski i Kolejorz odniósł siódme w tej rundzie zwycięstwo na wyjeździe.
Korona Kielce - Lech Poznań 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Ślusarski (72)
Widzów: 6143
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Jovanović, Malarczyk - Murawski, Henriquez
Korona: Aleksiej Szlakotin - Kamil Kuzera, Piotr Malarczyk, Tadas Kijanskas, Tomasz Lisowski - Janos Szekely (46. Paweł Sobolewski), Artur Lenartowski, Vlastimir Jovanović, Maciej Korzym - Łukasz Jamróz (37. Michał Janota), Marcin Żewłakow (68. Łukasz Sierpina)
Lech: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Ivan Djurdjević, Luis Henriquez - Szymon Drewniak (71. Łukasz Trałka), Rafał Murawski - Bartosz Bereszyński, Aleksandar Tonev (73. Gergo Lovrencsics), Karol Linetty - Bartosz Ślusarski (87. Patryk Wolski)
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe