Juniorzy starsi gorsi od Górnika

Początek tego spotkania należał do lechitów. Z biegiem czasu do głosu doszli gospodarze, którzy w pierwszej połowie potrafili sobie stworzyć bardziej klarowne sytuacje. W przerwie sztab szkoleniowy Kolejorza wprowadził kilka korekt taktycznych, a ich efektem było bardzo dobre wejście w drugą odsłonę meczu. To Niebiesko-Biali kontrolowali przebieg gry i mieli więcej groźnych akcji. Niestety w decydujących momentach zawiodła skuteczność. W 66. minucie Mojzyk obejrzał czerwoną kartkę, po tym jak zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Jakuba Kendzię. Mimo jeszcze większego naporu, gościom nie udało się skruszyć defensywnego muru Górnika, a ponadto nadziali się na jedną z kontr Żaboli. W samej końcówce Mateusza Mędralę pokonał Jakub Oleksiewicz i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. W drugiej połowie debiut w oficjalnym spotkaniu juniorów starszych zanotował urodzony w 2009 roku, Patryk Prajsnar.

- Strata punktów boli, bo mieliśmy szansę wskoczyć na fotel lidera. Jeśli chodzi o kwestie sportowe to zawiedliśmy na wielu pozycjach. Trzeba znaleźć przyczynę tego, że zawodnicy nie uwalniają potencjału i dalej pracować. To też nie jest tak, że się nic nie dzieje. Na wyciąganie wniosków przyjdzie jeszcze czas, lecz nie był to mecz, w którym nie dało się zdobyć trzech punktów. Górnik grając w dziesiątkę przez prawie pół godziny podał nam rękę, żeby to spotkanie po prostu wygrać, nas nie było na to jednak stać. Naszą rolą jest jednak szkolić i rozwijać zawodników. Z tego nie rezygnujemy, tylko trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi na boisku – mów trener Bartosz Bochiński.

Górnik Zabrze U-19 – Lech Poznań U-19 1:0 (0:0)

Bramka: Oleksiewicz (88.)
Lech Poznań U-19: Mateusz Mędrala – Damian Sokołowski (85. Daniel Chejdysz), Kacper Wołowiec, Wojciech Mońka, Filip Zaczek – Patryk Olejnik, Artur Ławrynowicz (55. Filip Warciarek), Tymoteusz Gmur – Filip Wolski (55. Jakub Kendzia), Szymon Maza (75. Patryk Prajsnar), Igor Draszczyk (65. Jakub Skowroński)