We wtorek, 24 września Lech Poznań rozpocznie zmagania w tegorocznej edycji Totolotek Pucharu Polski. W pierwszej rundzie tych rozgrywek przeciwnikiem niebiesko-białych będzie pierwszoligowy Chrobry Głogów, którego szkoleniowcem jest wieloletni lechita, Ivan Djurdjević.
Po dziewięciu kolejkach PKO Ekstraklasy niebiesko-biali przystąpią do rozgrywek krajowego pucharu. W pierwszym swoim spotkaniu zawodnicy trenera Dariusza Żurawia zmierzą się z pierwszoligowym Chrobrym Głogów. - Jesteśmy teraz w takim miejscu, że z trzech ostatnich meczów zdobyliśmy tylko jeden punkt, ale gra na pewno nie wyglądała tak tragicznie jak dorobek punktowy. Dlatego jestem spokojny o mecz w pucharze i jesteśmy zdecydowanym faworytem. Musimy wyjść i wygrać ten mecz - mówi trener Karol Bartkowiak.
- Chrobry może, my musimy wygrać. Taki jest cel na ten mecz. Musimy podejść do niego maksymalnie skoncentrowani, zwyciężyć najlepiej w dobrym stylu – szkoleniowcowi wtóruje obrońca Lecha Poznań, Tomasz Dejewski.
Obecnie trenerem głogowian jest Ivan Djurdjević, które spędził w poznańskim klubie wiele lat. Najpierw jako zawodnik, następnie trener zespołów młodzieżowych i rezerw, a w zeszłym sezonie szkoleniowiec pierwszego zespołu. Dla wielu członków sztabu szkoleniowego Kolejorza oraz jego piłkarzy będzie to bardzo miłe spotkanie. - Współpracowaliśmy z trenerem Djurdjeviciem w rezerwach, wspominam ten okres bardzo dobrze. Zajęliśmy wtedy bodajże trzecie miejsce w lidze, z szansą awansu do ostatniej kolejki. Miło będzie zmierzyć się z dawnym trenerem. Mam nadzieję jednak, że to my zakończymy ten mecz zwycięsko - kontynuuje Dejewski.
- Jest to wyjątkowy mecz, bo przez jakiś czas współpracowałem z trenerami Djurdjeviciem i Stachowiakiem. Sztab Chrobrego jest nam znany i to dodaje dodatkowego smaczku. Na pewno przywitamy się serdecznie, jednak boisko to już jest pole walki - dopowiada trener Bartkowiak.
Chrobry Głogów na ten moment zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Fortuna I ligi. Z dziesięciu spotkań jedynie dwa zakończyły się zwycięstwami głogowian, a jedno remisem. Jedno z tych zwycięstw miało miejsce w miniony weekend, kiedy po dramatycznym spotkaniu Chrobry pokonał Odrę Opolę 3:2.
- Na pewno ostatni mecz był dla nich ważny, w końcu wygrali po golu z rzutu rożnego w ostatniej akcji meczu. Było to dla nich budujące, ale na pewno też stracili dużo sił. Ich atutem jest też boisko, ale mimo wszystko to my jesteśmy faworytami - kończy trener Bartkowiak.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe