2019-04-27 11:15 Jakub Ptak , PC Archiwum Lecha Poznań

Jeden Klub Tysiąc Historii: Przełamanie z Pogonią

Stadion im. Floriana Krygera w Szczecinie to bardzo trudny teren dla piłkarzy Lecha Poznań. W przeszłości Kolejorzowi zdarzały się długie serie bez zwycięstwa z Pogonią na wyjeździe. Dziś w ramach cyklu Jeden Klub Tysiąc Historii przypominamy mecz, który przerwał jedną z takich negatywnych pass.

Zawodnicy prowadzeni przez trenera Adama Topolskiego całkiem udanie rozpoczęli sezon 1998/1999. W siedmiu spotkaniach zdobyli 15 punktów, dwukrotnie przegrywając na wyjazdach - z Amicą i Wisłą Kraków - po bramkach, straconych w ostatnich minutach. Kolejnym meczem było niezwykle trudne starcie z Pogonią Szczecin, z którą lechici wygrali poprzednio w 1985 roku. Mimo to przed wyjazdem na Pomorze więcej miejsca w prasie poświęcano sprawom okołolechowym. "Gazeta Poznańska" pisała o poważnym zainteresowaniu Maciejem Żurawskim wykazywanym przez Legię i... brazylijski Palmeiras. Sporo tekstów dotyczyło też Andrzeja Grajewskiego, który w międzyczasie został prezesem Lecha. Tylko wzmianka dotyczyła sparingu pierwszej drużyny z rezerwami, zakończonej wynikiem 3:1. Gole strzelali wspomniany Żurawski, Krzysztof Piskuła i Jarosław Araszkiewicz, a dla zespołu z zaplecza Maciej Malinowski.

Spotkanie w Szczecinie toczyło się w szybkim tempie i już w 3. minucie padła pierwsza bramka dla Kolejorza. Jej autorem był Robert Wilk. "Zdecydował się na strzał z 25. metrów. Uderzył niezwykle precyzyjnie - piłka po drodze do siatki odbiła się jeszcze od słupka" - pisał w relacji dla Przeglądu Sportowego Jacek Taczalski. Kilka chwil później niemniej efektownym strzałem popisał się Olgierd Moskalewicz i było już 1:1. Pierwsza połowa i tak zakończyła się jednak prowadzeniem Lecha dzięki golowi w doliczonym czasie. "Araszkiewicz w sprinterskim stylu wyprowadził akcję, pomimo asysty rywala i 'zachęcających' okrzyków z ławki Pogoni: 'Tnij go, tnij Arasia'. Piłkę przejął Scherfchen, idealnie podał w pole karne do Piskuły, ten ograł Majdana i Lech prowadził 2:1" - czytamy w relacji Ekspresu Poznańskiego autorstwa Mariusza Wróblewskiego.

Jak mocno lechici skończyli pierwszą połowę, tak samo mocno rozpoczęli drugą. "Portowcy nie otrząsnęli się dobrze po golu 'do szatni', a zaraz po wyjściu z niej znów musieli wznawiać grę ze środka boiska. Niezdecydowanie Kaczmarka wykorzystał Reiss i głową podał do Araszkiewicza, który bez kłopotów zdobył swą kolejną bramkę w lidze" - czytamy w Przeglądzie Sportowym. Radości 500 kibiców z Poznania nie zmąciła nawet wyjątkowa bramka dla Pogoni. W 64. minucie bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego Piotr Mandrysz zaskoczył Andrzeja Woźniaka. Mimo to "Książę Paryża" - wraz z Robertem Wilkiem - został przez Przegląd Sportowy oceniony najwyżej. Innego zdania była Gazeta Poznańska, wyróżniająca najbardziej "przeżywającego drugą młodość" Araszkiewicza.

Lech - według Przeglądu - "potwierdził w Szczecinie, że jest najskuteczniejszą drużyną w ekstraklasie w tym sezonie". Jak się potem okazało, było to czwarte z dziewięciu zwycięstw, które piłkarze Adama Topolskiego zanotowali w tej serii z rzędu. Trener Kolejorza do końca drżał o zwycięstwo, jednak mimo to w tym trudnym momencie pozwolił zadebiutować 19-letniemu Justinowi Nnoromowi. Debiut Nigeryjczyka, który zagrał kwadrans, odnotowała Gazeta Poznańska. - Chce grać, robi postępy. Zaimponował mi tym, że jest osobą myślącą - powiedział na łamach tego dziennika trener Topolski.

19 września 1998 roku
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 2:3 (1:2)

Bramki: Moskalewicz (9'), Mandrysz (64') - Wilk (3'), Piskuła (45'), Araszkiewicz (49')

Pogoń: Radosław Majdan - Dariusz Lewandowski, Marcin Kaczmarek, Maciej Stolarczyk - Rafał Piotrowski (46. Leszek Pokładowski), Jarosław Chwastek, Paweł Drumlak, Piotr Mandrysz, Andrzej Rycak (75. Robert Sikorski) - Piotr Burlikowski (46. Robert Dymkowski), Olgierd Moskalewicz

Lech: Andrzej Woźniak - Arkadiusz Głowacki, Przemysław Urbaniak, Tomasz Augustyniak - Krzysztof Piskuła, Adam Majewski (46. Leszek Zawadzki), Jarosław Araszkiewicz (76. Justin Nnorom), Maciej Scherfchen, Robert Wilk - Piotr Reiss, Maciej Żurawski (81. Benedykt Nocoń)

Next matches

Saturday

02.11 godz.20:15
Puszcza Niepołomice
vs |
Lech Poznań

Sunday

10.11 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices