Historia lubi się powtarzać

Dla Macieja Gajosa starcie z Podbeskidziem będzie pierwszym spotkaniem w niebiesko-białych barwach. 24-latek swój ligowy debiut w drużynie Jagielloni Białystok zanotował również przeciwko ekipie „Górali”.

24-letni pomocnik dołączył tydzień temu do zespołu ze stolicy Wielkopolski i już jutro będzie miał okazję potwierdzić swoją dobrą formę przed poznańską publicznością - Mam nadzieję, że będę mógł zadebiutować w spotkaniu przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała. Bardzo chciałbym, żebyśmy odnieśli w końcu ligowe zwycięstwo - uważa Gajos i dodaje - Nieważne na jakiej pozycji zagram, czy wystąpię od pierwszej minuty, czy wejdę z ławki rezerwowych. Decyzja należy do trenera, a ja zagram na sto procent i zrobię wszystko, by mój debiut był udany - zapewnia nowy pomocnik Kolejorza.

Maciej Gajos już w zeszłym sezonie w drużynie z Podlasia prezentował bardzo wysoką formę i imponował skutecznością. Teraz wspólnie z drużyną Kolejorza przepracował pełen cykl treningowy i jego sobotni debiut na INEA Stadionie przed poznańskimi kibicami jest już przesądzony - Bardzo się cieszę z tego transferu. Już od dawna liczyłem na to, że Maciej Gajos przyjdzie do Poznania i pomoże drużynie. Nie wiem czy zagra przeciwko Podbeskidziu od pierwszej minuty, ponieważ dopiero od tygodnia jest w drużynie, ale na pewno zagra on jutro w linii pomocy - z uśmiechem podsumowuje trener mistrzów Polski, Maciej Skorża.

Gajos po transferze z Rakowa Częstochowa do Jagielloni Białystok zadebiutował w Ekstraklasie 18 sierpnia 2012 roku w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wtedy zespół z Podlasia już w siódmej sekundzie meczu stracił gola, ale Żółto-Czerwonym udało się odrobić straty i wygrać spotkanie 2:1 - Mam nadzieję, że to też będzie zwycięski debiut - kończy zawodnik Lecha.