- Mamy coś do naprostowania! Mecz ze Śląskiem nie był dobry w naszym wykonaniu i wszyscy jesteśmy bardzo zmotywowani, żeby punkty zostały tym razem w Poznaniu – mówi przed niedzielnym meczem z Cracovią bramkarz Kolejorza Mickey van der Hart.
W 6. kolejce PKO Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Raków Częstochowa 3:2, dzięki czemu po dwóch nieudanych meczach udało się zawodnikom trenera Dariusza Żurawia dopisać trzy punkty w tabeli ekstraklasy. W tym spotkaniu lechitów wspierała na trybunach spora grupa fanów Kolejorza. - Jesteśmy wdzięczni kibicom, że doceniają to jak wygląda nasza gra. Pomimo tylko jednego punktu zdobytego w meczach przed starciem z Rakowem to zawsze pokazują, że są z nami. Cieszymy się, że licznie pojawili się w Bełchatowie i mogliśmy im wynagrodzić te ostatnie wyniki – twierdzi Kamil Jóźwiak.
Teraz piłkarzy Lecha czeka domowe starcie z Cracovią. Jak do tej pory w tym sezonie niebiesko-biali pokonali przy Bułgarskiej Wisłę Płock oraz przegrali ze Śląskiem Wrocław. - Od początku tygodnia skupiamy się tylko na meczu z krakowianami. Musimy narzucić swój styl gry i zagrać kolejny dobry mecz, bo jak na razie w tym sezonie wygląda to dobrze i musimy to tym razem pokazać przy Bułgarskiej – komentuje Tymoteusz Puchacz.
- Od początku sezonu chcieliśmy uczynić nasz stadion bardzo trudnym terenem dla przeciwników. Ostatnio nam się nie udało wygrać, a więc teraz zrobimy wszystko, żeby się dobrze przygotować i osiągnąć z Cracovią dobry wynik – dodaje środkowy obrońca Lubomir Šatka.
W poprzednim domowym spotkaniu na trybunach stadionu przy Bułgarskiej pojawiło się ponad 32 000 kibiców. Lechici nie ukrywają, że w niedzielnym spotkaniu z Cracovią również liczą na pomoc w osiągnięciu dobrego wyniku. - Mecz ze Śląskiem ułożył się zupełnie nie tak jak planowaliśmy. Mam nadzieję, że tym razem znowu na trybunach pojawi się duża liczba kibiców i będą nas wspierać, a największą nadzieję mam, że tym razem wygramy. Jesteśmy po zwycięstwie z Rakowem i teraz trzy punkty przy Bułgarskiej sprawiłyby, że bardzo dobrze rozpoczęlibyśmy przerwę reprezentacyjną – mówi Darko Jevtić, a wtóruje mu Kamil Jóźwiak. - Liczymy na jak największe wsparcie przy Bułgarskiej, ponieważ chcemy kontynuować tę dobrą serię. Stać nas na to, bo gramy naprawdę fajnie w piłkę – kończy wychowanek Lecha Poznań.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe