Ciężka praca bramkarzy

Okres przygotowawczy to czas ciężkiej pracy dla zawodników z pola, ale również dla bramkarzy. Obóz w Hiszapanii to też dla nich czas rywalizacji o miejsce w składzie.

Asystent i trener bramkarzy Andrzej Dawidziuk podzielił okres przygotowawczy na dwa etapy. W pierwszym golkiperzy pracowali nad motoryką. - Dużo było ćwiczeń poprawiających siłę ogólną. Mniej natomiast było techniki i taktyki. Teraz wchodzimy w etap, w którym będziemy pracować nad działaniami zespołowymi bramkarzy - zaznacza Dawidziuk.

Już podczas zgrupowania na Cyprze piłkarze Kolejorza pracowali na boisku. - Nie były to treningi czysto siłowe. Staraliśmy się, żeby była w nich obecna piłka - podkreśla szkoleniowiec. - Teraz poza techniką i taktyką będziemy dużo czasu poświęcali pracy nad szykością - i nie chodzi tu tylko o szybkość lokomocyjną - ale o szybkość działania w skład której wchodzą analiza i podejmowanie decyzji w sytuacjach boiskowych. Pomoże to w utrzymaniu wysokiego rytmu gry - dodaje.

Jednak zimowe obozy przygotowawcze to dla bramkarzy czas przede wszystkim rywalizacji o miejsce w składzie. Do Hiszpanii z Kolejorzem poleciało czterech bramkarzy: Jasmin Burić, Krzysztof Kotorowski, Mateusz Lis i Adam Makuchowski. - Teraz mamy dobry czas do tego, żeby rywalizowali między sobą. Jestem przede wszystkim zadowolony z atmosfery. Mamy bramkarzy doświadczonych i takich, którzy mają młodzieńczą fantazję. Cała czwórka wykonuje swoją pracę na bardzo wysokim poziomie - komplementuje swoich podopiecznych trener Dawidziuk.

W dotychczas rozegranych meczach sparingowych w barwach Lecha broniło trzech golkiperów. Po dwa mecze zagrali Jasmin Burić i Krzysztof Kotorowski, a w jednym spotkaniu zagrał Mateusz Lis. - Taki podział gier został zaplanowany jeszcze przed okresem przygotowawczym - podkreśla szkoleniowiec.