- Cieszy fakt, że nie będzie długich podróży. W ostatnim tygodniu pokonaliśmy 20000 kilometrów i to nie jest nic fajnego. Nie widziałem pierwszego spotkania pomiędzy tymi zespołami, więc na razie trudno jest mi wskazać faworyta. Jak zobaczę ten mecz to będzie mi łatwiej. Na pewno na spotkanie rewanżowe wybierze się nasz wysłannik. Jest mi obojętne, kto będzie naszym ewentualnym rywalem. Z pewnością będzie to zupełnie inny przeciwnik niż Khazar. To są zespoły skandynawskie, które preferują inny futbol. Jeśli chodzi o kwestię podróży to także nie ma dla nas znaczenia, czy będzie to Szwecja czy Islandia. Nie będzie z tym żadnego problemu, tym bardziej, że w tym czasie będziemy na obozie w Bawarii i podróżować będziemy z Monachium - skomentował losowanie III rundy eliminacyjnej Ligi Europy, trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera