Lech Poznań w 26. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z PGE GKS-em Bełchatów. Jesienią na INEA Stadionie pokonali Brunatnych 5:0.
Lech Poznań w 26. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z PGE GKS-em Bełchatów. Jesienią na INEA Stadionie pokonali Brunatnych 5:0.
Zawodnicy Kolejorza nie mają w tym tygodniu chwili odpoczynku. Zaledwie trzy dni po pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski w Stargardzie Szczecińskim, czas na powrót do rozgrywek ligowych. Po ostatnim triumfie na INEA Stadionie nad Legią Warszawa, lechitów czeka wyjazd do Bełchatowa na pojedynek z beniaminkiem T-Mobile Ekstraklasy, PGE GKS.
Początek wiosny dla sobotnich gospodarzy nie był najlepszy. W sześciu meczach zdobyli zaledwie trzy punkty, wygrali jedno spotkanie i aż pięciokrotnie przegrywali. Kiepsko wygląda również skuteczność zespołu z Bełchatowa. Podopieczni Kamila Kieresia strzelili zaledwie 5 bramek i aż 11 stracili. Równie niewielkim dorobkiem strzeleckim może pochwalić się Lechia, ale gdańszczanie w tym samym czasie odnotowali 5 zwycięstw i 1 porażkę.
Po ostatniej porażce z Pogonią trener Kamil Kiereś stracił swoją posadę, a jego miejsce zajął Marek Zub, który przez ostatnie dwa i pół roku prowadził Żalgiris Wilno. Trudno przewidzieć, jak zagra GKS po zmianie szkoleniowca. Zub miał dwa tygodnie na dokonanie zmian, które zapewnią mu realizację celu na sezon, jakim jest utrzymanie.
Bełchatowianie zajmują 13. miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy i mają tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Defensywa Kolejorza będzie musiała uważać w szczególności na Arkadiusza Piecha. 30-letni piłkarz wypożyczony z Legii Warszawa odbudowuje swoją formę. Napastnik wiosną strzelił cztery gole i w sobotę może być największym zagrożeniem pod bramką Lecha.
Zapisz się do newslettera