W ostatniej kolejce juniorzy starsi Lecha Poznań stracili nie tylko punkty, ale także kilku podstawowych zawodników. – Zespół zagra przede wszystkim dla Aleksandra Drobota, który w meczu z Piastem Gliwice odniósł poważną kontuzję – mówi Michał Skóraś, pomocnik Kolejorza.
Niebiesko-biali w ubiegły weekend zanotowali pierwszą ligową porażkę Centralnej Lidze Juniorów. Podopieczni trenera Krzysztofa Kołodzieja w niecodziennych okolicznościach przegrali z Piastem Gliwice 1:2. Mimo to utrzymali się na pozycji lidera rozgrywek z przewagą trzech punktów nad drugą Pogonią Szczecin. – Przegraliśmy pierwsze spotkanie w tym sezonie, ale to nic nie zmienia jeśli chodzi o naszą grę w kolejnych meczach. Nadal walczymy o zwycięstwo z każdym następnym rywalem. Musimy wyciągnąć wnioski z sobotniej porażki i skoncentrować się na tym, żeby w przyszłości nie popełnić podobnych błędów – dodaje.
Lechici w meczu z Piastem Gliwice stracili też kilku podstawowych zawodników. Marcin Maćkowiak otrzymał czerwoną kartkę, natomiast Kacper Friska, Aleksander Theus, Tymoteusz Klupś i Aleksander Drobot nabawili się urazów. W szczególności ten ostatni odniósł poważną kontuzję kolana, która może wyeliminować go z gry przez dłuższy czas. – Po meczu z Piastem straciliśmy kilku zawodników. W naszym zespole jest duża rywalizacja i mam nadzieję, że nie będzie to miało wpływu na naszą grę. Każdy z chłopaków czeka na swoją szansę, więc niektórzy zawodnicy będą mieli okazję, aby pokazać na co ich stać w większym wymiarze czasu – komentuje Skóraś. – W meczu z Górnikiem zagramy dla kontuzjowanych. To dodatkowa motywacja dla nas wszystkich.
W sobotę o godzinie 12:00 lechici zmierzą się na stadionie we Wronkach z Górnikiem Zabrze. Lechici podkreślają, że nie mogą doczekać się już tego meczu, by zmazać plamę po ostatniej porażce z Piastem Gliwice. – Czujemy niedosyt po ostatnim spotkaniu i będziemy chcieli zrehabilitować się w starciu z Górnikiem. Pokażemy to co najlepsze i zrobimy wszystko by udowodnić, że porażka w Gliwicach to tylko wypadek przy pracy – opowiada pomocnik Kolejorza. – Cieszy nas obecna pozycja w tabeli i będziemy chcieli ją utrzymać do końca obecnego sezonu – kończy Skóraś.
Zapisz się do newslettera