Serafim Bakhno podpisał kontrakt z Lechem Poznań

Serafim Bakhno urodził się w Mińsku i swoją piłkarską karierę rozpoczął w Dynamie Brześć. Pomocnik w wieku ośmiu lat przeniósł się z całą rodziną do Warszawy i tym samym dołączył do stołecznej Delty. Białorusin w obu tych zespołach miał okazję rywalizować ze starszymi od siebie zawodnikami, co miało wpływ na jego szybki rozwój. 15-latek do Lecha Poznań trafił natomiast w 2019 roku, kiedy pozytywnie przeszedł testy, dzięki czemu na stałe zasilił szeregi Kolejorza.

- Moim celem od początku było trafienie do Lecha – widziałem tu duże perspektywy i możliwości stania się lepszym piłkarzem. Przyjechałem na testy, dobrze zaprezentowałem się na treningu i po pewnym czasie dostaliśmy informację, że mogę kontynuować swoją przygodę w niebiesko-białych barwach. W 2019 roku przeprowadziłem się do Poznania, a w całym tym procesie, między innymi przy organizacji przejścia, bardzo pomógł nam Maciej Friedel oraz klub, za co jestem ogromnie wdzięczny. Początkowo rywalizowałem w swoim roczniku, a później zostałem dołączony do starszego zespołu. Dzięki dobrej postawie na meczach i ciężkiej pracy na treningach trafiłem do wronieckiej części akademii – mówi zawodnik juniorów młodszych Lecha Poznań.

Pomocnik szerszej publiczności dał się natomiast poznać w 2021 roku, kiedy był liderem Niebiesko-Białych podczas Enea Lech Cup. Bakhno razem z zespołem prowadzonym przez trenera Mikołaja Patka wywalczył brązowy medal, a on sam został wybrany do Drużyny Marzeń. Lechita wyróżniał się wówczas świetną grą w defensywie i był prawdziwym kapitanem drużyny. - Lech Cup był dla mnie bardzo ważnym wydarzeniem. To świetny turniej i cieszę się, że mogłem pokazać się z dobrej strony oraz zostać wyróżnionym. Nie zadowoliłem się jednak tym osiągnięciem, bowiem już od następnego tygodnia trenowałem jeszcze ciężej. Ten turniej dał mi dużo pewności, ale też motywacji, by iść dalej – opowiada Serafim Bakhno.

Rozwój 15-latka w niebiesko-białych barwach przebiegał bardzo harmonijnie i w 2023 roku przeniósł się do wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Pomocnik zasilił zespół trampkarzy i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez trenera Damian Sobótkę. Pomocnik w ekipie do lat 15 spędził tylko jeden sezon, ponieważ obecne rozgrywki rozpoczął już w starszym roczniku.

- Serafim jest świetnie tutaj znany, bo przychodził z poznańskiej części Akademii, też był wyróżniającą postacią na Lech Cupie. Jest perspektywicznym zawodnikiem środka pola. Do jego najważniejszych cech na pewno zaliczymy rozegranie piłki, dobrze wygląda technicznie. Występuje zazwyczaj jako defensywny pomocnik, dlatego tak ważna jest u niego dobra wydolność oraz czytanie gry, co z pewnością posiada - opisuje zawodnika Zbigniew Zakrzewski z pionu sportowego Akademii Lecha Poznań.

Bakhno w juniorach młodszych może współpracować z tym samym szkoleniowcem i kontynuuje swoją passę spotkań w podstawowym składzie. Pomocnik wystąpił w obecnych rozgrywkach w dwudziestu spotkaniach, z czego w siedemnastu wychodził w wyjściowej jedenastce. Aklimatyzacja 15-latka we Wronkach przebiegła więc bardzo dobrze i szybko, a wpływ miała na to z pewnością obecność starszego brata, który również jest zawodnikiem Lecha Poznań. Matsvei gra aktualnie w rezerwach Kolejorza.

- Mam też bardzo dobry kontakt z kolegami, co sprawia, że życie poza boiskiem jest przyjemniejsze. Z bratem również dobrze się dogaduje i każdego dnia wspólnie pracujemy, żeby spełniać nasze marzenia. Myślę, że w tym sezonie idę w dobrym kierunku. Dobrze rozumiem grę zespołu i cenię to, że mogę rywalizować w drużynie U17. Staram się dawać z siebie wszystko w każdym meczu i treningu. Chcę pracować nad konkretnymi aspektami – poprawą szybkości, podejmowaniem decyzji oraz grą obiema nogami. Moim celem na ten sezon jest zakończyć go jako podstawowy zawodnik zespołu B1, a następnie zrobić krok dalej i trafić do drużyny U19. Wiem, że to wymaga czasu i ciężkiej pracy, ale jestem na to gotowy – podsumowuje Serafim Bakhno.