- Widać było, że odczuwaliśmy ostatnie spotkanie ze Spartą Praga. Boisko było bardzo suche i w pierwszej połowie ciężko było nam złapać odpowiedni rytm. W drugiej odsłonie było już zdecydowanie lepiej, a od momentu zdobycia bramki całkowicie kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Podczas tego obozu cały czas wykonujemy dużą pracę fizyczną, do której dokładamy aspekty taktyczne. Najważniejsze, że wszyscy poza Dimą i Ivanem są zdrowi, grają, łapią minuty i doświadczenie. Z każdym spotkaniem jest coraz lepiej. Teraz najprawdopodobniej zmierzymy się z Rubinem i myślę, że będzie to ciekawe spotkanie - ocenił mecz z FC Timisoara, trener Lecha Poznań Jose Mari Bakero.
reklama
Zapisz się do newslettera