W poniedziałek po południu piłkarze Kolejorza rozpoczęli przygotowania do spotkania z Pogonią Szczecin. Zespół Nenada Bjelicy po raz pierwszy w tym roku pracował na naturalnej nawierzchni. To nie koniec dobrych wiadomości dla sztabu szkoleniowego. W zajęciach wzięli udział wszyscy piłkarze pierwszego zespołu.
Wśród nich był kontuzjowany ostatnio Matus Putnocky. Słowak ze względu na uraz nie mógł wystąpić w sobotnim starciu z Piastem Gliwice. - W poniedziałek przeszedł badania kontrolne, które nie wykazały żadnych problemów zdrowotnych. W związku z tym jest gotowy do treningów i gry w piątkowym meczu. Decyzja dotycząca występu należeć będzie do sztabu szkoleniowego - przyznaje szef sztabu medycznego Lecha Poznań prof. Krzysztof Pawlaczyk.
Żadnych dolegliwości po spotkaniu z Piastem nie odczuwają także Łukasz Trałka i Mihai Radut. W treningu na pełnych obciążeniach weźmie udział również Victor Gutierrez. Kolumbijczyk zmagał się z urazem podczas obozu na Cyprze. Po powrocie do Polski przez kilka dni trenował indywidualnie. - W treningu weźmie również udział Jan Bednarek. Nie odczuwa już żadnych skutków choroby. W poniedziałek będzie już pracował z zespołem. Nie ma przeciwskazań dotyczących jego występu w piątek - podkreśla klubowy lekarz.
Już w piątek poznaniacy rozegrają kolejny mecz ligowy. Ich rywalem będzie Pogoń Szczecin. Przed tym spotkaniem zespół Nenada Bjelicy będzie trenował jeszcze trzykrotnie. W czwartek po południu wyjedzie do Szczecina, gdzie dzień później powalczy o trzecie zwycięstwo z rzędu.
Zapisz się do newslettera