Lech Poznań zremisował w Szczecinie z miejscową Pogonią 1:1. Oto, jak to spotkanie skomentowali trenerzy obu zespołów.
- Pomimo tego że wiedzieliśmy, jak gra Pogoń i jak chcieliśmy się temu przeciwstawić, to pierwsza połowa - przynajmniej do momentu stracenia bramki - nie była dobra w naszym wykonaniu. Byliśmy za daleko od przeciwnika, byliśmy za mało agresywni. Na gorąco trudno mi ocenić, czy to był jakiś stres przed kolejną porażką, po tych dwóch wcześniejszych w lidze. W zasadzie lepiej zaczęliśmy operować piłką w momencie, kiedy Pogoń strzeliła gola.
W drugiej połowie zaczęliśmy w końcu realizować to, co mieliśmy założone od początku: grać wyżej, zepchnąć przeciwnika do defensywy. To się udało. Cieszę się, że w drugiej połowie udało nam się zdobyć bramkę. Z przebiegu meczu nie zasługiwaliśmy na porażkę.
- Mecz, który widzieliśmy był bardzo urozmaicony i ciekawy. Pierwsza połowa odpowiada moim oczekiwaniom wobec tego, jak mamy grać i jestem z niej bardzo zadowolony. Jeszcze nie jesteśmy w stanie utrzymać takiego tempa gry przez 90 minut. Ponadto trzeba też powiedzieć, że graliśmy dziś przeciwko bardzo dobrej drużynie. Lech to jeden z największych klubów w lidze, ma bardzo wielu dobrych zawodników i kształci kolejne, młode talenty, które dzisiaj widzieliśmy. Zdobyliśmy jeden punkt i teraz musimy odpocząć po tym ciężkim tygodniu.
Zapisz się do newslettera