Od początku tygodnia pierwszą drużynę obowiązuje cisza medialna. Wybrani piłkarze i trener Nenad Bjelica do końca sezonu będą spotykać się z dziennikarzami tylko podczas konferencji prasowych i w strefie mieszanej po zakończonych meczach.
- Chcemy, by drużyna mogła możliwie najdłużej utrzymać wysoką koncentrację. Uważam, że dziś przede wszystkim potrzebuje spokoju, by docierało do niej jak najmniej bodźców, które mogą wybijać nas z rytmu - tłumaczy decyzję trener Bjelica.
Nałożenie na zespół ciszy medialnej nie oznacza, że piłkarze całkowicie odetną się od świata mediów. Nadal pojawiać się będą na konferencjach prasowych poprzedzających spotkania Lotto Ekstraklasy, a także w mixed-zonie po zakończeniu meczów.
- Zainteresowanie Lechem w ostatnich tygodniach rzeczywiście wzrosło. Tylko w środę, kiedy będziemy zamykać nasze zobowiązania, czyli umówione wcześniej rozmowy, aż sześciu zawodników spotka się z dziennikarzami i udzieli w sumie 8 wywiadów. A propozycje realizacji różnych materiałów w zasadzie spływały po dziś - mówi rzecznik Lecha, Łukasz Borowicz.
Cisza medialna będzie obowiązywać do zakończenia sezonu.
Zapisz się do newslettera