Święta z Lechem: przepisy naszego szefa kuchni cz. 1

Przy pałaszowaniu kolejnych dań nie zapomnijmy jednak o sporcie i wybierzmy się choćby na spacer, żeby spalić zbędne kalorie! - Zwłaszcza że pierwsza przeze mnie zaproponowana potrawa jest typowo wigilijna, czyli zupa grzybowa. A dokładnie krem z czarnych podgrzybków z mlecznymi kluseczkami - mówi Artur Dzierzbicki.

Zupa

Co potrzebujemy? Oczywiście podgrzybki czarne mrożone. A do tego cebulę, a także warzywa korzenne - marchewkę, seler i korzeń pietruszki oraz oliwę z pestek winogron. Rozpoczynamy od zeszklenia cebulki, do której dodajemy rozdrobnione warzywa korzenne. Przesmażamy to wszystko razem, dołączając również podgrzybki. I potem dusimy około dwóch godzin, stopniowo podlewając wodą. Następnie za pomocą blendera wszystko blendujemy na jednolitą aksamitną masę.

Borowik julienne

Osobno gotujemy borowika suszonego, aby uzyskać odpowiednią miękkość. Potrwa to około trzech, maksymalnie czterech godzin. Ważna sprawa! W trakcie gotowania należy dwa, trzy razy wymienić wodę w garnku. Po ugotowaniu kroimy grzyba w paseczki julienne, tak jak warzywa.

Kluseczki

Tutaj potrzebna nam będzie mąka, zależy nam na zdrowiu, więc najlepiej durum. Do tego potrzebujemy też tylko jedno jajko oraz mleko. Jeśli chodzi o proporcje to na pół kilograma mąki wbijamy tylko jedno jajko, nie więcej. I dolewając mleko wyrabiamy ciasto, które ma uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Potrzebna nam jest też odrobina soli. Następnie na wrzącą wodę wrzucamy kluseczki z talerza za pomocą małej łyżeczki. Po ugotowaniu jeszcze to wszystko hartujemy zimną wodą. I podajemy danie tak, że do kremu z podgrzybków kładziemy julienne z borowika oraz kluseczki i do dekoracji możemy użyć np. czerwonego szczawiu.

Jutro - śledź w marynacie musztardowo-ziołowej z dodatkiem curry podany na śmietanowej pierzynce z dodatkiem cebulki