Rywale pod lupą: Sigma Ołomuniec

Tomáš Janotka

Były prawy obrońca to jeden z najbardziej zasłużonych dla Sigmy piłkarzy tego wieku. Rozegrał dla niego prawie 200 meczów i co najważniejsze, święcił z nim jako zawodnik największe triumfy poprzedniej dekady. Chodzi o zdobycie krajowego pucharu oraz superpucharu w roku 2012, a w obu przypadkach były to pierwsze takie trofea w całej ponadstuletniej historii klubu. Nie może dziwić więc, że już od początku pracy trenerskiej funkcjonował w tamtejszej akademii, a jego wpływ na efektywny rozwój młodzieży zaowocował włączeniem go do sztabów czeskiej kadry do lat 19. Objął ją już jako samodzielny szkoleniowiec w 2024 roku, łącząc tę funkcję z posadą trenera rezerw Sigmy. Później już przyszedł czas na ławkę w pierwszym zespole tej ekipy, z którą już w debiutanckim sezonie… powtórzył swój wyczyn z piłkarskiej kariery, sięgając po kapitalnym rajdzie po Puchar Czech. W pokonanym polu pozostawił, m.in. czeskich hegemonów, czyli praskie Slavię oraz Spartę, sprawiając wielką sensację i w rezultacie otwierając drzwi na europejskie salony. Na nich znajduje się o krok od awansu do kolejnej fazy Ligi Konferencji, ponieważ do tej pory jego podopieczni zgromadzili na tym froncie siedem punktów.

Daniel Vašulín

Wysoki, silny i niezwykle groźny w polu karnym rywali napastnik to piłkarz Viktorii Pilzno, który trwającą kampanię spędza na wypożyczeniu w klubie naszego czwartkowego rywala. Już od pierwszych spotkań w tym zespole potwierdzał, że ma niemałe pojęcie o strzelaniu goli, a z biegiem czasu ofensywa Sigmy zaczęła być wręcz od niego uzależniona. Do tego stopnia, że z 18 zdobytych bramek w tym sezonie Chance Ligi aż dziewięć jest autorstwa właśnie Vašulína. Swój strzelecki dorobek otworzył także w Lidze Konferencji w ubiegły czwartek, pokonując w ładnym stylu bramkarza Lincoln Red Imps FC. Potrafi grać tyłem do bramki, wykorzystując swoje warunki fizyczne, przytrzymać piłkę i umiejętnie oddać ją wybiegającemu na wolne pole partnerowi z drużyny. Dobrze czyta boiskowe wydarzenia, żyjąc w „szesnastce” przeciwników z odpowiedniego ustawienia, niezłej gry w powietrzu i stojącej na wysokim poziomie finalizacji.

Jan Koutny

Pięciokrotny reprezentant Czech w najstarszej młodzieżówce jest wychowankiem Sigmy oraz jedną z nadziei całego kraju na zajęcie miejsca między słupkami tamtejszej kadry na kolejne lata. W wyszkolonego w swoich strukturach golkipera wierzy się także mocno w klubie z Ołomuńca, a przedłużenie z nim kontraktu do 2029 roku było postrzegane jako bardzo ważny ruch. W bieżących rozgrywkach ustabilizował formę, pozostaje chwalony przez lokalne media za pewność, regularność oraz nowoczesny styl gry. Dysponuje świetnym refleksem, popisując się często efektownymi paradami, a do jego największych atutów należy też obrona w sytuacjach sam na sam. Nie podejmuje zbyt dużego ryzyka, stawiając na odpowiednie ustawienie oraz dobrą komunikację z kolegami z linii defensywnej. Jeszcze do minionego weekendu to on mógł pochwalić się najmniejszą liczbą straconych goli w całej lidze, ale zmieniła to wysoka porażka poniesiona z rąk FC Zlin (0:5). Na uwagę zasługuje jednak aż osiem czystych kont w tym sezonie Chance Ligi, ustępuje w tym względzie tylko bramkarzowi FK Jablonec.

Michal Beran

Pozyskany we wrześniu z Jablonca środkowy pomocnik może bez dwóch zdań powiedzieć o sobie, że jego kariera nabrała znacznego rozpędu w ostatnich miesiącach. Zaledwie tydzień po podpisaniu kontraktu z Sigmą 25-latek zadebiutował w reprezentacji Czech, następnie wskoczył do składu swojej nowej ekipy i notuje w niej systematyczny progres. Ten sprawił, że Beran znajdował uznanie w oczach selekcjonera Ivana Haška w październiku, a także jego tymczasowego następcy, Jaroslava Köstla już podczas listopadowej przerwy na mecze międzypaństwowe. W swoim kraju ceniony jest za agresywną grę w drugiej linii, do której wnosi także sporo kreatywności i przegląd pola. Mimo stosunkowo niewielkiej liczby konkretów w postaci goli i asyst odciska piętno na wielu akcjach ofensywnych drużyny z Ołomuńca, dając jej stabilizację oraz kontrolę na boisku.

Jan Král

26-letni stoper to wychowanek Mlady Bolesław, który ma za sobą już zagraniczny rozdział w belgijskim Eupen. Do kraju wrócił na zasadzie wypożyczenia do FK Jablonec w roku 2023, a od początku minionej kampanii zasilił już szeregi naszego czwartkowego przeciwnika. Jest typowym piłkarzem od zadań specjalnych, kibice Sigmy docenili jego umiejętności po pewnym czasie, ale już w trwającym sezonie należy do jednych z ważniejszych graczy swojej ekipy. Na środku obrony cechuje go dobre czytanie gry, wysoka skuteczność w pojedynkach z rywalami, dzięki swojemu odpowiedniemu ustawieniu jest w stanie zapobiegać zagrożeniu, zanim ono następuje. Do tej pory ma jedno trafienie na koncie w barwach klubu ze wschodu Czech, a zanotował je w październikowym spotkaniu z… Rakowem Częstochowa w Lidze Konferencji.