W ostatniej ligowej kolejce podopieczni Jose Mari Bakero przegrali w Lubinie z Zagłębiem i ligowej tabeli spadli na dziesiątą pozycję. Poznaniacy jednak tracą raptem trzy punkty do Lechii Gdańsk. Gdańszczanie zajmują trzecie miejsce, ostatnie które gwarantuje grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.
Droga do finału Pucharu Polski Lecha Poznań rozpoczęła się w Tychach. Tam Kolejorz pokonał miejscowy GKS 1:0. W kolejnej rundzie lechici trafili na Cracovię. Po znakomitym meczu poznaniacy wygrali w Krakowie 4:1. W ćwierćfinale rywalem Lech była Polonia Warszawa. U siebie zespół prowadzony przez Jose Mari Bakero przegrał 0:1, ale w rewanżu wygrał 2:1 i awansował do półfinału. W nim zmierzył się z pierwszoligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała. Przy Bułgarskiej niespodziewanie był remis 1:1, ale w Bielsku Kolejorz wygrał 3:2 i wywalczył przepustkę do gry w finale.
Legia w ligowej tabeli plasuje się wyżej od Lecha. W ostatniej kolejce stołeczna drużyna pokonała Widzew Łódź 1:0 i z dorobkiem 35 punktów plasuje się na piątej pozycji. Mimo, że legioniści w tym sezonie przegrali już 11 spotkań i mają ujemny bilans bramkowy.
Tegoroczną edycję Pucharu Polski legioniści rozpoczęli w Szczecinie. Tam pokonali Pogoń 1:0 po bramce Michała Kucharczyka w 88 minucie. W kolejnej rundzie zespół Macieja Skorży trafił na Śląsk Wrocław. Gospodarzem była drużyna z Dolnego Śląska, ale Legia zdołała wygrać 2:1, decydującą bramkę zdobywając w 86 minucie po strzale Sebastiana Szałachowskiego. W ćwierćfinale legioniści bez większych problemów uporali się z Ruchem Chorzów. W półfinale także nie mieli większych problemów z wyeliminowaniem Lechii Gdańsk, wygrywając zarówno u siebie jak i na wyjeździe.
Zapisz się do newslettera